Dziecko Wiktorii było operowane w jej łonie: "Czułam ból, ale i radość, że z tą wadą można coś zrobić"

Jak operuje się dziecko w łonie matki?
Operacja serca w łonie matki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jeszcze kilkanaście lat temu dzieci, które przychodziły na świat z poważnymi wadami serca, nie miały szans na przeżycie. Na szczęście postęp medycyny sprawił, że można im uratować życie, gdy są jeszcze w łonie matki. Taką operację przeszła Wiktoria i jej syn.

Operacja w łonie matki - jak to wygląda?

19-letnia Wiktora wraz z parterem oczekują narodzin swojego pierwszego dziecka. Do 28. tygodnia ciąża przebiegała prawidłowo. - Mój lekarz prowadzący dostrzegł obrzęk. Wysłał mnie na dalsze badania. Po badaniach dowiedziałam się, że obrzęk jest spowodowany najprawdopodobniej wadą serca. To było zaskoczenie, nic o tym nie wiedziałam - wspominała Wiktoria.

Dziecko Wiktorii ma rzadką wadę genetyczną - zastawkowe zwężenie aorty, czyli tzw. stenozę aortalną. Oznacza to, że zastawka w sercu jest zwężona, co utrudnia wypływ krwi z lewej komory. W takich przypadkach konieczne jest zoperowanie dziecka jeszcze w łonie matki. - Czułam smutek, ból, ale czułam też radość, że jest szansa, że z tą wadą można coś zrobić - mówiła 19-latka.

To bardzo skomplikowany zabieg, polegający na poszerzeniu zastawki serca za pomocą specjalnego balonika. - Ośrodki, które wykonują tego rodzaju zabiegi, to są nieliczne ośrodki w skali świata - podkreślał prof. Mirosław Wielgoś, specjalista położnictwa i ginekologii, perinatolog, UCZKiN Warszawski Uniwersytet Medyczny. - Te operacje są absolutnie niezwykłe, ponieważ mamy do czynienia z dwójką pacjentów. Leży matka, którą ja widzę, rozmawiam z nią, bo mama jest przytomna, nie śpi. Patrzę jej w oczy i wiem, że za chwilę będę się wkłuwać w serce jej dziecka - dodała prof. Marzena Dębska, specjalista położnictwa i ginekologii, perinatolog, UCZKiN WUM.

Po podaniu znieczulenia lekarz pod kontrolą USG przez brzuch matki wkłuwa igłę. Przeprowadza ją do klatki piersiowej i serca dziecka. Warszawscy lekarze przez igłę wprowadzają specjalny cewnik, czyli rurkę z balonikiem. Balon rozprężając się, poszerza zwężoną zastawkę, przywracającym tym samym prawidłową pracę serca. Warto dodać, że serce tak małego dziecka jest wielkości monety 50 groszowej.

- Wszystko to jest bardzo trudne. Igła musi być w odpowiednim miejscu. Musi być nieruchomo w sercu, które cały czas pracuje - wyjaśniała prof. Dębska. - To wymaga dużej wiedzy, dużej precyzji i doświadczenia - zaznaczył prof. Wielgoś.

- Kiedy zobaczyłam panią prof. Dębską nade mną, która mnie bardzo wspierała, przytuliła mnie i powiedziała, że operacja się udała. Nie da się tego opisać słowami - stwierdziła Wiktoria. Mimo że Wiktoria i jej syn czują się dobrze, to konieczna będzie jeszcze jedna operacja w łonie matki oraz kilka zabiegów wykonanych już po porodzie.

- Dla mnie każde uratowane życie to jest wielki sukces. Najpiękniejsze jest, to gdy mogę podejść do pacjentki i powiedzieć: "Pani Wiktorio, operacja się udała" i widzę łzy szczęścia - podsumowała prof. Dębska.

Zobacz wideo: Gwiazdy o macierzyństwie

Gwiazdy o macierzyństwie

DD_20240512_Macierzynstwo_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie

Jak często wykonuje się takie operacje?

W Polsce tego rodzaju zabiegów wciąż wykonuje się zbyt mało. Dlaczego?

- To jest oczywiście złożony problem, złożona sprawa. (...) Oczywiście kwestia sprzętu, ale sprzęt zawsze można zdobyć jakimiś nieludzkimi wysiłkami, ale można to zrobić. Ważniejsze jest doświadczenie, a to, że tych operacji nie jest dużo - my byśmy chcieli, żeby nie było ich w ogóle, bo operujemy chore dzieci. Jeżeli już ta choroba, ta wada, jeżeli istnieją, to zależy nam przede wszystkim na tym, żeby to wykrywać. Czyli diagnostyka prenatalna, to coś, o co walczymy. To w naszym kraju funkcjonowało do tej pory dobrze i mamy nadzieję, że dalej będzie funkcjonowało. Mam nadzieję, że nikt w tym nie przeszkodzi - powiedział w Dzień Dobry TVN prof. Mirosław Wielgoś.

Należy jednak podkreślić, że nie wszystkie wady serca u dzieci leczy się w ten sposób. - Większość albo nie wymaga leczenia wewnątrzmacicznego, bo są to wady stabilne, które nie wpływają na rozwój płodu i dziecko może być leczone po urodzeniu, albo są to wady tak skomplikowane, że nie da się ich leczyć wewnątrzmacicznie, bo wymagają otwarcia klatki piersiowej i wykonania skomplikowanych zabiegów - mówiła prof. Marzena Dębska. Jakie wady serca u dziecka można leczyć jeszcze w łonie matki? Dowiecie się tego z dalszej części naszej rozmowy.

Zobacz wideo: Wyjątkowe operacje płodu w łonie matki

prof. Marzena Dębska
Wyjątkowe operacje serca płodu w łonie matki
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości