To miał być atak wyrostka robaczkowego. Okazało się, że 26-latka właśnie zaczęła rodzić

26-latka nie wiedziała, że jest w ciąży
26-latka nie wiedziała, że jest w ciąży
Źródło: NataliaDeriabina/Getty Images
Pewna 26-letnia Brytyjka trafiła do szpitala z silnym bólem brzucha. Początkowo lekarze podejrzewali, że kobieta ma zapalenie wyrostka robaczkowego, jednak zlecone przez medyków badania wykazały, że pacjentka jest w ciąży. Jak to możliwe, że kobieta nie wiedziała, że zostanie mamą?
Kluczowe fakty:
  • 26-latka wymiotował krwią i miała silne bóle brzucha. Ratownicy uznali, że ma zapalenie wyrostka robaczkowego.
  • Badania wykonane w szpitalu pokazały, że kobieta jest w ciąży.
  • Megan Isherwood niespodziewanie została mamą małego Jaxsona.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20250905_Poronienie_napisy
Nowe prawo wspiera kobiety po stracie ciąży - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

26-latka nie wiedziała, że jest w ciąży

26-letnia Megan Isherwood wymiotowała krwią i skarżyła się na silny ból brzucha z prawej strony. Wezwani do kobiety ratownicy medyczni uznali, że najprawdopodobniej ma ona zapalenie wyrostka robaczkowego i potrzebuje pilnej operacji.

Gdy Megan trafiła do szpitala, lekarze wykonali jej badania - USG oraz rezonans magnetyczny - aby wykluczyć ciążę. Ku swojemu zaskoczeniu medycy dostrzegli główkę i nóżkę dziecka. Ponieważ placówka, do której trafiła 26-latka nie miała porodówki, pacjentka musiała zostać przewieziona do innego szpitala.

Podczas transportu kobieta zaczęła rodzić. 26-latka w rozmowie z dziennikarzami nypost.com wyznała, że z porodu pamięta jedynie uwagę medyka, aby powiedziała, gdy poczuje, że musi przeć. - Następną rzeczą, jaką pamiętam, było to, że powiedzieli mi "gratulacje, to chłopiec". Byłam tak zszokowana i zdenerwowana, że ​​nie mogłam uwierzyć w to, co się właśnie stało - powiedziała.

26-latka urodziła chłopca. Kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży

Chłopiec, który otrzymał imię Jaxson urodził się 9 września. Chłopiec przyszedł na świat znacznie przed terminem i ważył zaledwie 2 kilogramy. Tuż po porodzie malec niespodziewanie zrobił się siny i przestał oddychać. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji ratowników chłopca udało się uratować. Później, gdy kobieta i jej nowo narodzony syn trafili do szpitala sytuacja się powtórzyła. Tym razem lekarze też zdołali uratować dziecko.

Podczas pobytu w placówce mamie i dziecku wykonano niezbędne badania. Wykazały one, że oboje mają sepsę, na szczęści podane im leki zdziałały i oboje szybko wrócili do zdrowia. Ostatecznie ze szpitala zostali wypisani 25 września.

Megan Isherwood przekazała mediom, że nie miała żadnych objawów, które mogłyby sugerować, że jest w ciąży. Co więcej, kilka dni przed porodem zrobiła test ciążowy, jego wynik był negatywny.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości