Komórki jajowe ze skóry? Badacze z USA dokonali czegoś niezwykłego

Stworzyli komórki jajowe z ludzkiej skóry
Stworzyli komórki jajowe z ludzkiej skóry
Źródło: xia yuan/Getty Images
Amerykańscy naukowcy zdołali wytworzyć z ludzkiej skóry komórki jajowe zdolne do zapłodnienia i rozwoju wczesnych zarodków. Jak udało się tego dokonać? W jaki sposób dokonanie badaczy może się przysłużyć kobietom?
Kluczowe fakty:
  • Naukowcy zdołali wytworzyć z ludzkiej skóry w pełni funkcjonalne komórki jajowe.
  • Badacze są zdania, że to dokonanie może dać nadzieje na posiadanie dziecka kobietom, które utraciły swoje komórki jajowe np. w wyniku choroby.
  • Specjaliści swoje badania opisali w publikacji, która ukazała się w czasopiśmie "Nature Communications".

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20250601_In_vitro
Trudna droga do macierzyństwa
Źródło: Dzień Dobry TVN

Naukowcy wytworzyli komórki jajowe ze skóry

Zespół badaczy z Oregon Health & Science University opracował technikę, polegającą na przeniesieniu jądra z ludzkiej komórki skóry do komórki jajowej (oocytu) pozbawionej własnego jądra. Największym wyzwaniem była różnica w liczbie chromosomów - wszystkie komórki somatyczne mają ich 46, podczas gdy rozrodcze tylko 23. Problem ten naukowcy rozwiązali dzięki procesowi nazwanemu mitomejozą, który naśladuje naturalny podział komórki i prowadzi do odrzucenia połowy materiału genetycznego.

Dzięki nowej metodzie udało się ostatecznie uzyskać 82 funkcjonalne oocyty, które następnie zapłodniono pozaustrojowo. Prawie 10 proc. z nich rozwinęło się do stadium blastocysty, czyli do piątego - szóstego dnia rozwoju zarodka. Żadnego nie hodowano dłużej niż sześć dni ze względów prawnych i etycznych. Zdecydowana większość zapłodnionych oocytów nie rozwinęła się jednak poza stadium 4-8 komórek i wykazywała liczne nieprawidłowości chromosomalne. Zresztą wszystkie powstałe zarodki były genetycznie nieprawidłowe - miały błędną liczbę chromosomów lub niewłaściwe ich parowanie.

Komórki jajowe z ludzkiej skóry. Kto mógłby na tym skorzystać?

Jak podkreślają autorzy, takie zarodki nie mogłyby prowadzić do narodzin zdrowych dzieci i prawdopodobnie obumarłyby na wczesnym etapie rozwoju. Zdaniem badaczy opracowana przez nich technika ma jednak duży potencjał. Swoje osiągnięcie określili jako "dowód koncepcji" (ang. proof of concept), czyli potwierdzenie, że metoda działa w warunkach laboratoryjnych.

Badacze podkreślili, że prace są na bardzo wczesnym etapie, a dopracowanie i udowodnienie bezpieczeństwa metody u pacjentów może potrwać co najmniej dekadę. Zwrócili też uwagę, że bariery regulacyjne w tym przypadku będą wysokie, m.in. ze względu na podobieństwo do metod klonowania. Mają jednak nadzieję, że w przyszłości ich technologia mogłaby pozwolić na tworzenie komórek jajowych dla kobiet, które utraciły własne oocyty z powodu chorób, przedwczesnej menopauzy czy np. chemioterapii. Wykorzystanie komórek skóry mężczyzn do stworzenia funkcjonalnych oocytów otwierałoby też parom jednopłciowym możliwość posiadania genetycznie spokrewnionego potomstwa.

Komórki jajowe z ludzkiej skóry. Jak to dokonanie oceniają naukowcy?

Eksperci niezwiązani z publikacją podkreślają, że jest to znaczące osiągnięcie, ale ostrzegają przed przedwczesnymi oczekiwaniami. Prof. Amander Clark z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles stwierdziła, że w obecnej formie opisana metoda nie nadaje się do zastosowania klinicznego, ponieważ wszystkie zarodki były genetycznie nieprawidłowe. Według niej jest to jednak istotny krok, szczególnie dla kobiet cierpiących na pierwotną niewydolność jajników.

Podobnego zdania jest prof. Richard Anderson z Uniwersytetu w Edynburgu, który wskazał, że dla wielu pacjentek, które straciły komórki jajowe wskutek terapii przeciwnowotworowej, możliwość ich odtworzenia byłaby ogromnym postępem, choć konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa takiej metody. Prof. Ying Cheong z Uniwersytetu w Southampton dodała, że są to na razie bardzo wstępne badania, ale potencjalnie w przyszłości mogłyby zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegane jest leczenie bezpłodności i zapobieganie poronieniom. - Takie przełomowe odkrycia pokazują, jak ważne jest stworzenie solidnych ram regulacyjnych, które zapewnią odpowiedzialność i zbudują zaufanie społeczne - podsumował publikację w "Nature Communications" prof. Roger Sturmey z Uniwersytetu w Hull.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości