Droga Urszuli Dudziak do wewnętrznej przemiany
Urszula Dudziak przyznaje, że jej obecny stan ducha to efekt wieloletnich doświadczeń i świadomej zmiany sposobu myślenia. Wokalistka podkreśla, że kluczowe było dla niej zrozumienie, jak ogromny wpływ na życie ma poczucie własnej wartości.
- To nie była łatwa droga, aczkolwiek, jak się okazało, warto było kroczyć tą drogą. Punkt odniesienia jest bardzo ważny - jak było kiedyś, jaka byłam kiedyś, jak myślałam, jakie były konsekwencje takiego, a nie innego myślenia. I doszłam do wniosku z własnego doświadczenia, że można polepszyć swoje życie naprawdę w niezwykły sposób. Mianowicie - przede wszystkim zmienić myślenie i robić wszystko, żeby podnieść swoje poczucie wartości. Bo jeżeli mamy dobre samopoczucie, dobrze się czujemy ze sobą, wtedy wszystkie marzenia się spełniają. Naprawdę możemy robić to, co chcemy - zaznaczyła w dziendobry.tvn.pl.
Artystka zwróciła uwagę, że szczęście to nie przypadek, lecz świadoma decyzja. - To jest umiejętność wyłuskania złych nawyków i zastąpienie tych złych nawyków dobrymi nawykami, czyli zobaczyć, co nam nie służy, co nam przeszkadza i to eliminować - radzi artystka.
Recepta Urszuli Dudziak na szczęście
Urszula Dudziak wypracowała własny system ochrony przed negatywnymi wpływami. Jak sama podkreśla, stworzyła wokół siebie "pancerz", który nie przepuszcza złych energii. Jej metoda opiera się na uważnej obserwacji siebie i otoczenia.
- Jestem chroniona. Ale to wszystko sama sobie wymyśliłam. Np. zjem coś i źle się czuję - to już więcej tego nie będę jadła. Cały czas siebie obserwuję, obserwuję to, co się dookoła dzieje, zapisuję sobie, co ludzie mówią ciekawego, co przeczytam, co zauważę. Ja mam tyle zeszytów 100-kartkowych i ja sobie do tego wracam. Ja się cały czas uczę, jak polepszyć to, co mam w sobie - uświadamia piosenkarka.
82-letnia artystka wypracowała unikalny system emocjonalny, który pozwala jej zachować równowagę i spokój. Jak mówi, jej życie opiera się na trzech filarach.
- Mam trzy stany: stan ekstazy, dobrostanu i stan refleksji. To są trzy stany, które się składają na mój organizm. Nie mam ani dołów, ani paniki, ani strachu. Mam te trzy stany i się tego kurczowo trzymam, i przez to jestem taka, jaka jestem - wyznała w rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN Online Bereniką Olesińską.
Geny to nie wszystko? Siła wiedzy i pozytywnego myślenia
Urszula Dudziak podkreśla, że kluczowe dla zachowania energii jest otaczanie się mądrymi ludźmi i unikanie negatywnych treści. Jej recepta na codzienny spokój to świadome wybieranie tego, czym się karmi umysł.
- Trzeba czytać dużo książek, słuchać mądrych ludzi - szczególnie dojrzałych ludzi, którzy mają świetne doświadczenie. I być przede wszystkim dobrej myśli. I nie słuchać złych wiadomości - w ogóle się od tego odsunąć i żyć po swojemu - zaleciła gwiazda estrady.
Choć wielu uważa, że młody wygląd w dojrzałym wieku to zasługa genetyki, Urszula Dudziak również ma inne zdanie na ten temat. Według niej każdy może wpływać na swoje zdrowie i samopoczucie poprzez podejmowane decyzje.
- Bardzo często się mówi: "O, to przez geny". A nie wiem, czy państwo wiecie, że można genami sterować, tak że nie zwalajmy na geny. Nie mówmy: "Ja już tak mam" albo że to wina czyjaś. Nie - uświadamia rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.
Urszula Dudziak w programie "Ej, stara!" w TVN Style
Artystka była gościem Doroty Szelągowskiej w szóstym odcinku programu "Ej, stara!", emitowanym na kanale TVN Style. Charyzmatyczna wokalistka twierdziła, że dopiero po siedemdziesiątce naprawdę rozkwitła i to na wielu poziomach. Powtórkę programu możesz zobaczyć w piątek o godz. 18:20 w TVN Style oraz na Player.pl.
Zobacz także:
- Wkładka hormonalna, nerwica lękowa, leki. Dorota Szelągowska otwarcie o menopauzie: "Chrzanię moją prywatność"
- Jak wygląda w Polsce kariera aktorek po czterdziestce? "To jest pokłosie patriarchatu"
- Zakochać można się w każdym wieku. "Trzeba tylko wyjść z domu"
Reporter: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online