Nagranie mamy podbija sieć. Trzej bracia "kradną" młodszą siostrę z łóżka

Viralowe nagranie rodzeństwa podbija sieć
Viralowe nagranie rodzeństwa podbija sieć
Gdy pewna mama nagrała poranny chaos w swoim domu, nie spodziewała się, że spontaniczna scena, w której jej trzej synowie "kradną" z łóżeczka roczną Emmę, poruszy cały Internet. Filmik cieszy się milionami wyświetleń.
Kluczowe fakty:
  • Nagranie mamy przedstawiające jej synów "kradnących" z łóżka roczną siostrę stało się viralem z ponad 60 mln odsłon.
  • Internauci dostrzegli w nim autentyczną więź i czułość między rodzeństwem. Dla mamy wideo to nie tylko hit internetu, lecz także zapis rodzinnego ciepła, którego sama kiedyś pragnęła.

Siła rodzinnej bliskości, która podbiła internet

Choć Erica Goldstein nagrywa swoje dzieci niemal codziennie, ten poranek okazał się wyjątkowy. Jej trzej synowie — w piżamach, pełni energii — wbiegli do sypialni, by delikatnie podnieść z łóżeczka roczną Emmę, a ich spontaniczna radość i naturalna troska od razu przyciągnęły uwagę widzów. Goldstein wspomina, że widok rodzeństwa współpracującego o poranku szczególnie ją poruszył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Rodzeństwo na medal
Źródło: Dzień Dobry TVN

- Widok chłopców, którzy wchodzą, by pomóc swojej małej siostrze, po prostu mnie rozczula – mówi.- Oni są tacy słodcy. Wszyscy ją kochają – dodaje z ciepłem, które słychać równie wyraźnie jak na nagraniu.

Nie sądziła, że krótkie nagranie zdobędzie miliony odtworzeń, ale sama podkreśla, że jego siłą była szczerość chwili. - Nie spodziewałam się, że to stanie się viralem. To było prawdziwe i pełne miłości – przyznaje.

Wideo szybko obiegło sieć, a internauci pokochali moment, w którym kolejni bracia wchodzą do kadru, jakby wyłaniali się jeden po drugim tylko po to, by powitać rozbudzoną Emmę.

Dom pełen miłości i wspomnień, które zostają na całe życie

Reakcja odbiorców była natychmiastowa — tysiące osób pisało, że nagranie przywróciło im wspomnienia beztroskich lat. Goldstein potwierdza, że komentarze często dotykają tęsknoty za dawnymi relacjami.

Emma, najmłodsza w patchworkowej rodzinie, jest oczkiem w głowie swoich braci w wieku 7, 8, 9 i 12 lat. Ich relacja była wyjątkowa od pierwszych chwil, co Goldstein opisuje z uśmiechem. - Oni się o nią kłócą. Każdy ją chce – mówi.

Dziewczynka podąża za braćmi wszędzie — od porannych rytuałów po leniwe popołudnia z grami wideo. - Ona bierze swoją miseczkę śniadaniową i idzie prosto do ich pokoju, żeby siedzieć na łóżku, kiedy grają. Ona po prostu chce być z nimi - opowiada ich mama.

Goldstein regularnie rejestruje rodzinne chwile — nie tylko po to, by dzielić je w sieci, ale by tworzyć pamiątki dla swoich dzieci, czego sama miała niewiele. - Nawet gdybym tego nie publikowała, i tak bym nagrywała. Mam tylko około 20 zdjęć z moją mamą i chcę, żeby moje dzieci miały więcej wspomnień – przyznaje.

Strata mamy w wieku 20 lat ukształtowała jej podejście do rodziny i więzi między rodzeństwem. - Moja mama zawsze powtarzała: "Ty i twój brat jesteście jedynymi, których będziecie mieć". Gdy rodziców zabraknie, to rodzeństwo jest twoją podporą. To zawsze zostało mi w głowie – wyznaje.

Dziś tę filozofię przekazuje swoim dzieciom, wierząc, że wspólne wspomnienia będą dla nich oparciem na całe życie. -Musicie się o siebie troszczyć. Kochać się, bez względu na wszystko. Oczywiście, że się kłócą, ale to jest ta osoba, na której możesz polegać – tłumaczy.

W ich domu panuje atmosfera, którą Goldstein opisuje jednym zdaniem: "chaotycznie, ale zabawnie". - Oni zawsze się śmieją. Zawsze tańczą. Zawsze są razem. Każdy troszczy się o każdego. Jest tu tyle miłości – mówi.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości