Jak zrobić w domu małpi gaj? "Jedna dziura w suficie"

Małpi gaj
Domowy małpi gaj
Źródło: Dzień Dobry TVN
Zabawa w domu może być nie tylko sposobem na rozładowanie dziecięcej energii. Magdalena Kordaszewska, terapeutka integracji sensorycznej, pokazała w Dzień Dobry TVN, jak w prosty sposób zamienić mieszkanie w bezpieczny plac zabaw.
Kluczowe fakty:
  • Jedna dziura w suficie może wystarczyć, by stworzyć domowy plac zabaw.
  • Proste sprzęty, jak huśtawka z gumy czy lycrowy kokon, wspierają rozwój sensoryczny.
  • Ruch i zabawa pomagają dzieciom rozładować emocje i poprawiają koncentrację.

Dlaczego dzieci potrzebują "wyskakania"?

Dzieci, które w domu mają ograniczoną przestrzeń, często wydają się nieposłuszne. Jak tłumaczy Magda Kordaszewska, to naturalna potrzeba organizmu, który domaga się stymulacji.

– Dzieci rodzą się z taką odkrytą kartą i muszą poznać swoje ciało. Czasami są rozbrykane, tak jak nam się wydaje, bo ich organizm woła o propriocepcję, o takie czucie głębokie. Muszą poczuć docisk, mięśnie, a możemy to zrobić w bardzo przyjemny sposób - mówiła terapeutka integracji sensorycznej. Zachęcała, by stworzyć w domu bezpieczne miejsce do ruchu, nawet jeśli wydaje się, że brakuje na to przestrzeni.

– Jedna dziura w suficie, do której można podpiąć huśtawkę, którą czasami dorośli wykorzystują do ćwiczeń, a dzieciaki na tym siadają i są zachwycone. Możemy zrobić rozgałęzia. Może to być taka huśtawka kokon, a może być guma - pokazywała nasza gościni.

Domowe zabawy sensoryczne dla dzieci

Kiedy pogoda nie sprzyja spacerom, warto sięgnąć po kreatywne rozwiązania. Magdalena Kordaszewska wskazywała, jak proste akcesoria mogą wspierać rozwój motoryki i zmysłów dziecka. Nie potrzeba kosztownego sprzętu, by ćwiczyć równowagę i czucie głębokie.

– Pokażę wam jeszcze ścieżki sensoryczne, które z łatwością możemy rozłożyć w domu, bo mogą to być takie ręce-nogi. No i fajnie, jak chodzimy na bosaka, my tutaj w warunkach studyjnych chodzimy w skarpetkach tak, żeby dzieciom było wygodnie i tutaj całe ciało balansuje - zachęcała. Zdaniem ekspertki taka zabawa wpływa nie tylko na rozwój fizyczny, ale też na emocje i koncentrację.

– Uwierzcie mi, dla organizmu jest to taka dawka energii, radości, endorfin. To wpływa na całą pracę mózgu. Potem można usiąść do lekcji i je odrobić - podsumowała Magda Kordaszewska.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości