Wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli głodne dziecko. "Przebrali i mlekiem z butelki nakarmili"

policjant karmi 2-letnią dziewczynkę
Wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli zaniedbane i głodne dziecko
Źródło: KMP Chełm
Dwoje nietrzeźwych rodziców zatrzymanych po awanturze domowej w gminie Kamień. W mieszkaniu znajdowała się ich niespełna dwuletnia córka — zaniedbana, głodna i pozostawiona bez właściwej opieki. Interweniujący policjanci zabezpieczyli dziecko i osobiście zajęli się jego podstawowymi potrzebami.

Dalsza część tekstu poniżej.

23
Uwaga TVN. Mężczyzna miał stosować przemoc wobec partnerki i jej dzieci

Awantura domowa w gminie Kamień. Policjanci znaleźli głodne dziecko

W sobotni wieczór, 11 października, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chełmie otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury domowej w gminie Kamień (woj. lubelskie). Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna miał uderzyć swoją żonę w twarz. Na miejsce skierowano patrol, który potwierdził, że doszło do przemocy fizycznej.

Podczas interwencji funkcjonariusze ustalili, że małżonkowie byli pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że 43-letnia kobieta miała 1,3 promila alkoholu w organizmie, natomiast jej 50-letni mąż – 1,5 promila. W mieszkaniu przebywała również ich niespełna dwuletnia córka.

Dziewczynka była zaniedbana i głodna, choć – jak podkreślono – nie odniosła obrażeń. Policjanci natychmiast podjęli działania, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Do czasu przekazania dziecka pod opiekę personelu placówki opiekuńczo-wychowawczej funkcjonariusze zajęli się dwulatką osobiście.

- Uspokoili, przebrali i mlekiem z butelki nakarmili głodne dziecko - poinformowała nadkomisarz Ewa Czyż.

Zarzuty dla pijanych rodziców

Kobieta, która doznała obrażeń w wyniku uderzenia, została przewieziona karetką pogotowia do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy medycznej. Oboje rodzice zostali zatrzymani przez policję.

Matce dziewczynki postawiono już zarzut. W przypadku ojca – jak poinformowała nadkomisarz Czyż – "będą wykonywane dalsze czynności procesowe".

Sprawa została przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który zdecydował o umieszczeniu dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Rodzice mogą ponieść poważne konsekwencje prawne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości