Bosy 6-latek błąkał się w nocy po mieście. Sam zadzwonił na policję

policja
Lesko. 6-latek błąkał się sam w środku nocy
Źródło: Canon_77/Getty Images
Policjanci z Leska otrzymali nietypowe zgłoszenie. Na numer 112 zadzwonił sześcioletni chłopiec, który samotnie błąkał się po mieście. Jak się okazało, w domu zostawił nietrzeźwą matkę.

Dalsza część tekstu poniżej.

DD_20250901_Policja_napisy
Czy w Polsce można “zniknąć” własnej woli? (napisy)
Źródło: Dzień Dobry TVN

Lesko: 6-letni chłopiec błąkał się nocą po mieście

We wtorek, 30 września po godz. 2 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lesku odebrał nietypowe zgłoszenie. Na numer alarmowy 112 zadzwonił sześcioletni chłopiec, informując, że potrzebuje pomocy. Jak się okazało, dziecko opuściło mieszkanie i samotnie wędrowało po mieście.

Policjanci szybko zlokalizowali chłopca — stał przed jednym ze sklepów spożywczych. Jak przekazała Komenda Powiatowa Policji w Lesku, "dziecko było w samej bieliźnie i boso, wyszło z domu, bo jego matka była nietrzeźwa".

W mieszkaniu znaleziono nietrzeźwą matkę chłopca

Po zabezpieczeniu dziecka funkcjonariusze udali się do mieszkania, z którego wyszedł 6-latek. Na miejscu zastali śpiącą kobietę.

- 31-latka była zaskoczona, gdy obudzili ją policjanci. Początkowo twierdziła, że mieszka sama. Pytana przez policjanta o syna nie potrafiła powiedzieć, gdzie jest i co się z nim dzieje - informuje KPP w Lesku.

Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 1,28 promila alkoholu w organizmie. Została przewieziona do komendy w celu wytrzeźwienia.

Policjanci ustalili dane ojca chłopca, który przejął opiekę nad synem. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości