Dalsza część tekstu poniżej.
Dwulatek samotnie biegł ulicą w piżamie. Interwencja kobiet zapobiegła tragedii
Do zdarzenia doszło na ulicy Gdańskiej w Bytowie, w województwie pomorskim. Policja około godz. 19 otrzymała zgłoszenie o małym dziecku, które samotnie biegło wzdłuż ruchliwej drogi. Chłopca zauważyły dwie kobiety przejeżdżające samochodem. Początkowo próbowały go zawołać, ale gdy nie reagował, ruszyły za nim.
Według relacji sierżanta sztabowego Dawida Łaszcza z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie kobiety "po chwili zdołały wziąć dwulatka na ręce". - Nie miał butów ani kurtki mimo niskiej temperatury. W zupełnie przemoczonych skarpetach twierdził, że biegnie do mieszkającej nieopodal babci - tłumaczy funkcjonariusz.
Bytów. Rodzice nie zauważyli, że dwuletnie dziecko wyszło z domu
Policjanci szybko ustalili adres zamieszkania chłopca. Po dotarciu na miejsce okazało się, że w domu byli rodzice dziecka. Jak informuje sierżant Łaszcz, "zaskoczona wizytą mundurowych matka, mimo już wieczornej pory, nawet nie zauważyła, że dwulatka nie ma w mieszkaniu". Zarówno ona, jak i jej partner byli trzeźwi.
To jednak nie jest pierwszy raz, gdy chłopiec samodzielnie opuścił dom. Kilka dni wcześniej doszło do podobnej sytuacji – wówczas dziecko wybiegło z mieszkania w ciągu dnia, trzymając w ręku pluszowego misia. Zostało zatrzymane przez kierowcę, który zauważył je na chodniku.
Po dwóch incydentach w tak krótkim czasie sprawą zainteresowały się odpowiednie instytucje. Rodzinie przyjrzy się dzielnicowy oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. O obu przypadkach poinformowano również sąd rodzinny i nieletnich.
Jak podkreśla sierżant Łaszcz, konsekwencje prawne niedopilnowania dwulatka mogą być dla rodziców poważne: "Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoba sprawująca wówczas opiekę może usłyszeć zarzuty. Za to przestępstwo grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności".
Więcej informacji na stronie tvn24.pl.
Zobacz także:
- Aktorskie małżeństwo miało wypadek. Jechali na spektakl
- Poszkodowani w wypadkach czekają na odszkodowania. "Bogacą się na ludzkiej krzywdzie"
- Czterolatka zginęła w wypadku. "Nie miała zapiętych pasów"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: KPP w Bytowie, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images