Dalsza część tekstu pod wideo:
Indie. Noworodek zakopany żywcem
W miejscowości Shahjahanpur w Indiach doszło do dramatycznego zdarzenia. Przechodzący w pobliżu rzeki hodowca świń dostrzegł wystające z ziemi małe ramię. Początkowo myślał, że jest to lalka, jednak chwilę później przekonał się, że właśnie odnalazł zawiniętego w ręcznik, ledwo oddychającego noworodka, który leżał pod warstwą ziemi o głębokości 30 cm.
- Podszedłem bliżej i zobaczyłem, że palce dziecka się poruszają. Podszedłem jeszcze bliżej i wyczułem bicie serca - tłumaczył mężczyzna, wspominając sytuację sprzed kilku tygodni. - Zdałem sobie sprawę, że dziecko żyje… Ktoś pochował niemowlę żywcem - dodał.
Poszukiwania rodziców trwają
Policjanci wyciągnęli niemowlę z błota. Zaledwie 15-dniowa dziewczynka z trudem łapała powietrze, a jej nos był zatkany ziemią. Dziecko przewieziono do szpitala, gdzie stwierdzono u niego ciężką infekcję, duszność, obrażenia i sepsę.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania rodziców niemowlęcia oraz tropów dotyczących ewentualnych motywów ich działań.
Gourav Tyagi, lokalny funkcjonariusz prowadzący dochodzenie w tej sprawie, powiedział w rozmowie z CNN, że istnieją trzy teorie - rodzice mogli być przekonani, że dziecko zmarło, mogło też zostać porzucone ze względu na chorobę (zrośnięcie palców), bądź z powodu płci.
W Indiach głęboko zakorzenione jest upodobanie do synów.
- Istnieje presja, by urodzić chłopca. Kobieta zmaga się z wieloma trudnościami. Nie chcą dziewczynek, więc kobieta udaje się do świątyń i odprawia rytuały, by urodzić chłopca - powiedział w CNN Doktor Rajesh Kumar, pediatra z Shahjahanpur.
Niestety, uratowana dziewczyna, która otrzymała od personelu medycznego imię "Pari", czyli "anioł", nie przeżyła. - Brakowało mi słów, kiedy odeszła. Trudno było odłączyć wszystkie monitory i pozwolić dziecku odejść- powiedziała Sarita Singh, pielęgniarka kierująca oddziałem noworodkowym w szpitalu.
Zobacz także:
- Dramatyczne zajście w centrum handlowym. Kobieta porwała noworodka
- Uwięził 51-latkę i znęcał się nad nią tygodniami. "Bił ją rękoma, pasem, drewnianą deską"
- Zaginęła 18 lat temu. Dlaczego nadal fascynuje nas sprawa Madeline McCann?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Nenov