Zaginięcie Madeleine McCann to nierozwiązana historia, która od 18 lat budzi zainteresowanie mediów. Dlaczego wciąż liczmy na wyjaśnienie tej i podobnych historii? Na to pytanie odpowiadała w Dzień Dobry TVN dziennikarka i podcasterka Olga Herring. Czy sprawy zaginięć można rozwikłać po tak długim czasie?
Zaginięcie Madeleine McCann
Do zaginięcia Madeleine McCann doszło na początku maja 2007 roku w portugalskiej miejscowości Praia da Luz, gdzie jej rodzina wypoczywała na urlopie. Mimo intensywnych działań lokalnej i brytyjskiej policji do dziś nie udało się ustalić, co stało się z dziewczynką. Historia ta regularnie wraca do mediów, gdy kolejne osoby twierdzą, że mogą coś widzieć o jej zaginięciu. Tego przykładem jest pewna Polka, która wyznała w brytyjskich mediach, że może być siostrą Madeleine.
- Emocjonują nas takie historie. Jak się wczytamy w doniesienia na ten temat, to zobaczymy, że są tam informacje o anonimowym źródle. [...] Nie mamy więc pewności, co było porównywane, jakie były badania. Moja opinia jest taka, że jeśli to byłby prawdziwy trop, to śledczym i rodzinie zależy na rozwiązaniu tej sprawy, na pewno nikt by tego nie blokował - stwierdziła Olga Herring.
Głośne zaginięcia w Polsce
Historia Madeline McCann to nieodosobniony przypadek. W Polsce niestety również dochodzi do niewyjaśnionych zaginięć. Do dziś nie wiadomo, co stało się z Tomkiem Cichowiczem, który jako 5-latek zniknął w 1990 roku.
- Zginął przed domem. Bawił się z kolegą i przepadł bez śladu. Jest podejrzenie, że mógł to być mężczyzna, bo kolega, który się z nim bawił, zeznał, że "zabrał Tomka brzydki pan z wąsem" - mówiła gościni Dzień Dobry TVN.
Po 15 latach od zniknięcia Tomka do rodziny chłopca dotarła wiadomość, że może on przebywać w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest żołnierzem. Ta informacja nie została nigdy potwierdzona.
Historia zaginięcia Kingi Kozak rozpoczęła się w 2018 roku. Kobieta miała wyjść z domu i nigdy do niego nie wrócić.
- Gdy rodzice poszukiwali Kingi, zgłosił się świadek, kobieta, która twierdziła, że widziała ją w tramwaju. Pokazano monitoring rodzicom, którzy rozpoznali na nim swoją córkę. Poszli na policję, przekazali, że Kinga żyje. Okazało się, że to nie może być Kinga, bo ona nie żyje, a oni [przyp. red. służby] mają jej czaszkę, którą znaleźli niemal rok wcześniej. Rodzice podważają te zeznania policji - relacjonowała dziennikarka i podcasterka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Madeleine McCann została zamordowana? Detektywi dotarli do zagadkowych maili
- Madeleine McCann zaginęła 17 lat temu. Oświadczenie jej rodziców wyciska łzy
- Nowy fakt w sprawie Madeleine McCann. Portugalska policja przeprasza rodziców
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News