Polska modelka zdradziła, czego wymagał od niej Giorgio Armani. Prowadzący nie mogli w to uwierzyć

Polska modelka zdradziła, czego wymagał od niej Giorgio Armani. Prowadzący nie mogli w to uwierzyć
Tajemnice pokazów Giorgio Armaniego z lat 80.
Agata Ubysz wraca na scenę modelingową po ponad 30 latach przerwy. Polka w latach 80. i 90. prezentowała na wybiegach kolekcje największych marek, współpracowała m.in. z takimi projektantami jak Giorgio Armani. Jak wspomina ten czas i dlaczego zdecydowała się na powrót do swojej pasji?
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Materiał promocyjny
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Najbardziej rozpoznawalna polska kampania świąteczna znów wraca.
Artykuł w skrócie:
  • Agata Ubysz to polska modelka, której szczyt popularności przypadał na lata 80. i 90.
  • W rozmowie z prowadzącymi Dzień Dobry TVN muza projektantów zdradziła, jak wyglądała jej współpraca z cenionymi w świecie mody osobistościami.
  • Wspomniała również o tym, o co prosił ją Giorgio Armani podczas pokazów jego marki.

Polska modelka współpracowała z Giorgio Armanim. Co usłyszała od słynnego projektanta?

Agata Ubysz zdradziła, że początki jej kariery nie przebiegały w typowy dla wielu modelek sposób.

- Zaczęłam karierę modelki bardzo późno, bo w wieku 23 lat. [...] Dzięki Annie Woźniak-Starak, która kiedyś też była modelką, [...] wyjechałam za granicę i podpisałam kontrakt z agencją w Mediolanie. Tak zaczęła się moja przygoda - wyjaśniła.

Jak się okazuje, gościni Dzień Dobry TVN przez wiele lat rezygnowała z modowych projektów.

- Rodzina mówiła mi, że istotne jest to, co masz w głowie, a nie, jak wyglądasz. Przez wiele lat odmawiałam tego modelingu. [...] Gdy wyjechałam, to dużo chodziłam na pokazach. Właściwie, to już podczas pierwszego pobytu za granicą, po castingu dla Giorgio Armaniego, dostałam pracę. Moja agencja była zachwycona, że tak się to wszystko udało - zaznaczyła.

Agata Ubysz nie miała jednak łatwego startu.

- Byłam dziewczyną z kraju komunistycznego. O modzie wiedziałam bardzo mało, nie wiedziałam też, kto jest kim. U nas nie było "Elle" albo "Vogue'a". Nie za bardzo wiedziałam, kim są projektanci ani do kogo ja idę - przyznała.

Modelka zdradziła także, z kim uwielbiała pracować. Co zaskoczyło ją w rozmowie z Giorgio Armanim?

- Uwielbiałam Gianfranco Ferré, ponieważ byłam taką "modelką domu", na mnie były szyte kolekcje. W przeciwieństwie do Armaniego, który mi mówił, że mam za duży biust i mam się garbić, to Gianfranco Ferré uwielbiał to, że miałam wówczas miseczkę C, ponieważ robił wiele seksownych sukni wieczorowych - podkreśliła.

Agata Ubysz szczerze o wymogach współczesnego modelingu

Dlaczego Agata Ubysz postanowiła ponownie zostać modelką?

- Doszłam do takiego wieku i zrozumiałam, że mogę robić coś, co - tym razem - będzie sprawiać mi o wiele większą przyjemność niż kiedyś. W maju miałam bardzo poważny wypadek, kiedy się cała połamałam. Złamałam kręgosłup, nogę w dwóch miejscach. Kiedy tak leżałam przed operacją, pomyślałam, że chcę do tego zawodu wrócić - zdradziła.

Gościni Dzień Dobry TVN wspomniała przy tym o oczekiwaniach współczesnych agencji modelingowych.

- Przez jakiś czas szukałam reprezentacji i dowiedziałam się wielu rzeczy o obecnych wymogach. Paru agentów mi powiedziało, że muszę schudnąć do rozmiaru 36-38, że powinnam zrobić sobie lifting środkowy twarzy, lifting brwi - wyjawiła.

Na szczęście, Agata Ubysz trafiła na odpowiednią osobę.

- Spotkałam się z Lucyną Szymańską, która współpracuje m.in. z Anją Rubik. Ona powiedziała mi: "nie, bierzemy cię taką, jaka jesteś" - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości