Joanna Krupa ostro o zabiegach odmładzających i Ozempicu. Zaskoczyły ją skutki

Joanna Krupa
Joanna Krupa
Źródło: MWMEDIA
Joanna Krupa w szczerym wywiadzie ujawniła kulisy swoich problemów z zabiegami odmładzającymi oraz obawy związane z popularnym środkiem na odchudzanie. Jej słowa zaskoczyły nawet fanów przyzwyczajonych do jej otwartości. Z czym musiała się zmierzyć?
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Materiał promocyjny
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Najbardziej rozpoznawalna polska kampania świąteczna znów wraca.
Kluczowe fakty:
  • Joanna Krupa zdradziła, że przestała korzystać z zabiegów odmładzających po złych doświadczeniach z laserami.
  • Celebrytka polega dziś wyłącznie na zimnych kąpielach twarzy i osoczu.
  • W ostrych słowach skrytykowała modę na Ozempic, podkreślając ryzyko poważnych powikłań.

Naturalne metody pielęgnacji Joanny Krupy

W ostatnim wywiadzie Joanna Krupa zdecydowała się opowiedzieć o swoim podejściu do dbania o urodę, podkreślając, że dziś stawia wyłącznie na naturalne rozwiązania. Jak relacjonowała, codziennie wykonuje prosty, ale konsekwentny rytuał chłodzenia twarzy, który ma przynosić jej najlepsze efekty.

- Codziennie robię ten taki cold punch na twarzy, że lód z wodą, dużo kremu, bo ja mam suchą skórę. Podobno trzeba robić to trzy razy. Ile tam się wytrzyma? Ja gdzieś tak może 10, 15 sekund za każdym razem i trzy razy co rano to robię - mówiła w rozmowie z "Kozaczkiem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20250803_Krupa_napisy
Joanna Krupa i Marta Krupa - siostry, które łączy miłość do zwierząt - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Krupa zaznaczyła też, że porzuciła większość zabiegów estetycznych, zostając przy osoczu, które uważa za jedyną rozsądną alternatywę. - Teraz tylko właśnie woda, ta zimna lodowata. No i osocze tak naprawdę wiesz, myślę, że to jest takie co działa i i jest tak naprawdę naturalne, zdrowe. Nie chcę żadnej chemii, takich rzeczy i lasery naprawdę kiedyś mi bardzo zniszczyły twarz. Zrobiły tak, że ludzie się pytali: "Jejku jak dużo schudłaś". Ja mówię: "Nie, nie schudłam, tylko tusz na twarzy mi to zjadło. Lasery, broń boże, żeby dziewczyny nie robiły, bo to jest "big bullshit" – wyznała.

Kontrowersje wokół Ozempicu

Drugim ważnym tematem poruszonym przez Joannę Krupę była rosnąca popularność Ozempicu, który w świecie show-biznesu stał się modnym sposobem na szybkie zrzucenie wagi. Modelka nie kryła swojego przerażenia związanym z nim ryzykiem i opowiedziała o przypadkach, które utwierdziły ją w negatywnej opinii o tym specyfiku.

- Dla mnie to jest masakra. Tak naprawdę nie wiadomo, co z tego będzie. Dużo mówią, że właśnie ślepota może przyjść, że może całkiem ci zniszczyć system. Mamy znajomą, co musiała operację mieć na oczy, bo by była ślepa po tym, w życiu bym tego nie dotknęła. To, co mówię, jak ktoś chce schudnąć – fitness i taśmę na buzię i nie jedzcie, dieta to jest, wiesz, nic nie jest easy fix (łatwe rozwiązanie – przyp. red.), nigdy nic nie jest łatwe. Trzeba ciężko pracować, żeby coś osiągnąć. Dla mnie takie quick fixes (szybkie rozwiązania – przyp. red.) nie są zdrowe – tłumaczyła.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości