Maja Słodzińska z "Top Model"
Maja Słodzińska osiąga sportowe sukcesy, a do tego spełnia się w roli modelki. Te dwie dziedziny w jej przypadku doskonale się uzupełniają.
- Kocham całym sercem sport i w pewnym momencie doszedł do mojego życia modeling. Okazało się, że to wcale sobie nie przeczy, jak wszyscy inni mówili, że będę musiała coś wybrać - przyznała Maja.
Rok 2025 jest przełomowy w sportowej karierze Słodzińskiej.
- Zrobiłam życiówkę, której nie mogłam zrobić dwa lata. Wróciłam do kadry. Nie bolą mnie plecy, bo to był jeden z głównych powodów mojego udziału w "Top Model". Fajnie się to wszystko potoczyło. Pierwszy medal seniorski, kolejny złoty medal mistrzostw Polski w mojej kategorii wiekowej, więc jestem bardzo szczęśliwa i usatysfakcjonowana - podkreśliła.
Jakie Maja ma plany na przyszłość? Czy marzą się jej igrzyska olimpijskie?
- Zdecydowanie. To jest największe marzenie każdego sportowca, by pojechać na igrzyska. Los Angeles brzmi pięknie. Brzmi jak marzenie, brzmi jak plan i brzmi jak największy cel w 2028 roku - wyznała Słodzińska.
Maja Słodzińska wspomina udział w "Top Model"
Kontuzja na chwilę zatrzymała sportową karierę Mai. Wtedy dziewczyna postanowiła spróbować swoich sił na wybiegu i zgłosiła się do "Top Model".
- Miałam kontuzję. To był straszny okres dla mnie. Była to moja pierwsza poważna kontuzja i mam nadzieję, że ostatnia. Jest to dyskopatia w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, która promieniowała mi do biodra i tak naprawdę utrudniała mi podstawowe czynności życiowe - wspominała.
Maja zachwyciła jurorów długimi nogami, które mają aż 114 cm.
- Casting był chyba jednym z moich ulubionych momentów w programie. Super ludzie, świetny program, świetne możliwości. Teraz dalej pracuję jako modelka. Wszystko poszło po programie tak, jak sobie tego wymarzyłam - stwierdziła Słodzińska.
Całą rozmowę znajdziesz w materiale wideo.
Zobacz także:
- Joanna Krupa nie przebiera w słowach. "To jest okropne"
- Metamorfozy w świecie modelingu. "Jak słyszę, czy ścinamy na krótko, to mam traumę"
- Na karierę w modelingu nigdy nie jest za późno. "Poszłam w pokazie w swoje 50. urodziny"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN