Po 2 latach w szpitalu malutka Ewa znalazła nowych rodziców. "Miłość od pierwszego wejrzenia"

Ewa przez 2 lata czekała na dom w szpitalu
Źródło: Dzień Dobry TVN
Ewa dwa lata czekała w szpitalu na dom (napisy)
Ewa dwa lata czekała w szpitalu na dom (napisy)
Ewa dwa lata czekała w szpitalu na dom
Ewa dwa lata czekała w szpitalu na dom
Malutka Ewa przez 2 lata czekała na nowych rodziców w szpitalnym łóżku. Po emisji reportażu opowiadającym jej historię w "Faktach" TVN jej życiem zainteresowali się potencjalni adopcyjni rodzice - Judyta i Piotr Brońscy. Dziś dziewczynka ma nowy dom i kochających opiekunów, którzy jak twierdzą - zakochali się w niej od pierwszego wejrzenia.

Ewa przez 2 lata czekała na dom w szpitalu

Mała Ewa została porzucona przez rodziców tuż po narodzinach. Dziewczynka znała tylko rzeczywistość szpitala, gdzie opiekę nad nią sprawowały panie pielęgniarki. Jak wspominały pracowniczki szpitala - Ewa była bardzo spokojnym, a wręcz smutnym dzieckiem.

- Takie oddane, zostawione, porzucone. Niczyje. Mało się uśmiechała, była wycofana. [...] Najfajniejsze momenty, to te kiedy uczyłyśmy ją chodzić. [...] Wyciągała rączki przez szczebelki łóżeczka - wspominała opiekunka Ewy z Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" - Danuta Piętka.

Życie Ewy diametralnie się zmieniło gdy w "Faktach" TVN pojawił się reportaż opowiadający jej przejmującą historię. Dziewczynka trafiła do rodziców adopcyjnych - Judyty i Piotra Brońskich, którzy o upragnione dziecko starali się przez 10 lat. - Ten reportaż obejrzałam cały w milczeniu, tak chwycił mnie za serce. Śmiałam się, że to miłość od pierwszego wejrzenia - nasza miłość do niej. [...] Spędziłyśmy razem miesiąc w szpitalu i się bardzo do siebie zbliżyłyśmy - wspominała adopcyjna mama Ewy.

Rodzice adopcyjni pokochali Ewę

Ewa cierpi na zaburzenia karmienia, a także potrzebuje stałej opieki neurologopedy, logopedy oraz stałej rehabilitacji. Dziewczynka karmiona jest pozajelitowo, jednak jej rodzice szybko nauczyli się medycznej opieki nad nią. Celem Judyty i Piotra jest zrobienie wszystkiego, by Ewa rozwijała się prawidłowo i szybko dogoniła swoich rówieśników.

- Jest z nami w domu już ponad miesiąc. Bardzo się zmieniła - lepiej chodzi, więcej mówi. Zrobimy wszystko, by mogła prowadzić normalne życie. To było nasze przeznaczenie - podsumowała mama Ewy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości