Czy przedszkole może nie przyjąć dziecka, które ma alergię? "Znam wiele takich przypadków"

Ruszyła rekrutacja do przedszkoli. Z jakiego powodu dziecko może dostać odmowę przyjęcia?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Ruszyła rekrutacja do przedszkoli
Ruszyła rekrutacja do przedszkoli
Fundacja TVN. Przekaż 1,5%
Fundacja TVN. Przekaż 1,5%

W marcu startuje w przedszkolach rekrutacja na rok 2025/2026. Rodzice jak zwykle obawiają się braku miejsc w wybranych placówkach. Niepokój wzbudzają również inne sporne kwestie - czy dziecko może uzyskać odmowę przyjęcia ze względu na problemy ze zdrowiem i konieczność systematycznego podawania leku? O tym w Dzień Dobry TVN porozmawialiśmy z dyrektorką jednego z warszawskich przedszkoli Grażyną Ziółek i ratowniczką medyczną Adrianną Cienkusz.  

Odmowa przyjęcia dziecka do przedszkola ze względu na chorobę

Na 27 warszawskich przedszkoli aż 25 odmówiło przyjęcia chłopca, który boryka się z alergiami pokarmowymi. Czy to częste zjawisko?

- Znam wiele takich przypadków, ponieważ do mnie bardzo często zgłaszają się rodzice, których dzieci nie zostały przyjęte. Współpracuję też z placówkami, które właśnie przyjmują dzieci (...), których nikt nie chce przyjąć. To są dzieci z chorobami przewlekłymi, czyli to są alergie, padaczka, astma, cukrzyca - wymienia obecna w studiu Dzień Dobry TVN ratowniczka medyczna Adrianna Cienkusz.

Inną filozofię zarządzania przedszkolem wyznaje natomiast Grażyna Ziółek, dyrektorka jednej ze stołecznych placówek, która podejmuje największe starania, by żadne dziecko, również to z problemami zdrowotnymi, nie było wykluczone.

- Teraz właśnie się dowiedziałam, że takie przypadki istnieją, bo szczerze mówiąc, ja nigdy nie odmówiłam przyjęcia dziecka do przedszkola ze względu na alergie. Rozmawiam zawsze z rodzicem, jeżeli taka sytuacja istnieje, czy ja jestem w stanie zapewnić dziecku bezpieczny pobyt w przedszkolu. Bo jeżeli dziecko jest bardzo chore i nie mam na to warunków, to po prostu muszę powiedzieć, że nie mam. Ale do tej pory udało mi się na tyle z rodzicami umówić, że staramy się zapewnić dzieciom możliwość pobytu w przedszkolu, ponieważ każde dziecko, nawet chore, może korzystać z edukacji przedszkolnej - wyjaśnia nasza gościni.

Miałam dziecko w przedszkolu z cukrzycą, miałam dziecko z padaczką i wlewką doodbytniczą. Mam dzieci, które w tej chwili mają alergie. Mamy na stanie peny, które przynoszą rodzice
- opowiada Grażyna Ziółek.

Obawy pracowników przedszkola przed udzieleniem pierwszej pomocy

Dziecko, które zmaga się z alergiami pokarmowymi, zwykle musi mieć przy sobie adrenalinę, której ewentualne podanie przez opiekuna z placówki edukacyjnej jest nie do końca uregulowane prawnie, a wedle interpretacji aktualnych przepisów - zabronione. Mimo że ratuje życie.

- Według definicji pierwszej pomocy nie możemy podawać leków żadnych. To ma się zmienić. Jest to procedowane. I miejmy nadzieję, że w końcu będzie taka możliwość, bo podanie adrenaliny przy silnej alergii jest banalnie proste. Tutaj nie ma nic skomplikowanego - zaznacza Adrianna Cienkusz.

Ratowniczka medyczna twierdzi, że drugim powodem, dla którego pracownicy przedszkoli mają obawy przed przyjmowaniem chorych dzieci do placówki, jest brak wiedzy i brak odpowiednich szkoleń z pierwszej pomocy.

- Tak naprawdę to one [szkolenia - przyp. red.] dają nam te umiejętności. Jeżeli chodzi o placówki przedszkolne i szkolne, to jest obowiązek przeszkolenia wszystkich pracowników, natomiast nie jest niestety powiedziane, co na takim szkoleniu powinno być. Nie ma zakresu - uświadamia ekspertka, wskazując, że brak usystematyzowania tej kwestii stwarza spore zagrożenie.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości