Kulinarna podróż po sercu Sycylii
W kulinarną podróż po Palermo Piotra Wojtasika zabrał Fernando Massana, znawca i pasjonat sycylijskiej kuchni. Pierwsze miejsce, które wspólnie odwiedzili to targ Capo. - Ma 1000 lat. Mówią, że to najstarszy działający targ na świecie - powiedziała Fernando Massana.
Pierwszym daniem, które wspólnie spróbowali było arancini. - To cielęcina, panierka, groszek, ryż i szafran. Prostota - tłumaczył Fernando Massana. Kolejną potrawą była cucuzza. - To długa cukinia, obiera się ją, gotuje, a potem wkłada do lodu. Musi być bardzo, bardzo zimna. To orzeźwiająca przekąska idealna, gdy jest naprawdę gorąco - wyjaśnił. Cukinia podawana jest z solą i sokiem z cytryny. - Proste. Sos Sycylii - sól i cytryna. Tyle ci trzeba w życiu - dodał Fernando.
Następnym daniem, które spróbował Piotr Wojtasik była caponata. - Powinna być w temperaturze pokojowej. Kiedy jest ugotowana, odstawiasz ją na bok i czekasz spokojnie. Gwiazdą tego dania jest bakłażan. Seler jest gotowany, bakłażan smażony, a potem zaczynasz budować smak. Cebula, oliwa, sól, kapary, rodzynki - wyliczał Fernando. - Pyszne, ekonomicznie, niedrogie danie - stwierdził Piotr Wojtasik.
Targ Ballaro w Palermo. Czego warto tam spróbować?
- To szalony, ekscytujący targ w Palermo. Jeden z najstarszych na Sycylii - przyznał Fernando Massana. To właśnie na tym targu można skosztować pannino con la milza, czyli chleb ze śledzioną. - To śledziona, wygląda trochę, jak wątróbka, potem dodajemy płuca i tchawicę - wyjaśnił Massana. Niestety to dodanie kompletnie nie przypadło do gustu naszemu reporterowi.
Na zakończenie wizyty na targu w Palermo Piotr Wojtasik skosztował tradycyjnego sycylijskiego deseru - cannolo. To chrupiąca rurka, krem z ricotty, trochę pistacji i cukru pudru. Jak smakowało? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Kadr za kadrem – filmowa mapa Sycylii, którą musisz przejść na własnych nogach
- Mieszka w domu zbudowanym z lawy wulkanicznej. "Jest z 1812 roku"
- Domy we Włoszech za 1 euro - prawda czy mit? "Nie ma darmowych obiadów"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Piotr Wojtasik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN