Monika Mrozowska opowiada o opiece nad dziećmi w patchworkowej rodzinie
Monika Mrozowska jest mamą czworga dzieci. Wychowuje dwie córki (Karolinę i Jagodę - owoce małżeństwa z Maciejem Szaciłło), kilkuletniego syna Józefa ze związku z Sebastianem Jaworskim oraz najmłodszego Lucjana z relacji z Maciejem Auguścikiem-Lipką . Aktorka twierdzi, że najtrudniejszym zadaniem w dzieleniu się obowiązkami rodzicielskimi z byłymi partnerami jest wyzbycie się egoizmu, negatywnych emocji i zażegnanie konfliktu dla dobra pociech. - Faktycznie musimy dzieci stawiać na pierwszym miejscu - oznajmiła.
Gwiazda "Rodziny zastępczej" ma do czynienia z dwoma popularnymi modelami opieki nad maluchami - klasycznym i naprzemiennym. - Jeżeli chodzi o mojego jedynego byłego męża, to umówiliśmy się, że ta opieka przebiega w sposób bardzo klasyczny. Dziewczyny widzą się z tatą dwa razy w miesiącu, jeżdżą do niego na weekendy. Mają bardzo dobry kontakt z drugą żoną Maćka, więc wiem, że jest im tam dobrze - tłumaczyła w studiu Dzień Dobry TVN.
- A jeżeli chodzi o mojego Józka [starszy syn - przyp. red.], tutaj była taka sytuacja, że ja chciałam, żeby to też wyglądało w taki klasyczny sposób, bo wydawało mi się, że tak jest najlepiej. Że jeżeli ten model się sprawdził za pierwszym razem, to za drugim razem to powinno działać tak samo - dodała.
Po konsultacjach z psychologiem aktorka doszła do wniosku, że opieka naprzemienna, którą proponował były partner, może pozytywnie oddziaływać na rozwój dziecka. Józek spędza tydzień z mamą, a kolejny tydzień z tatą. - Ma dwa domy. No i on jest tak wychowywany od czterech lat i wydaje mi się, że to było najlepsze rozwiązanie. (...) Na pewno jest to łatwiejsze do zrobienia, gdy mieszkamy blisko, w jednym mieście - zaznaczyła.
Dominika Tajner również miała to szczęście, że porozumienie z byłym partnerem na temat wspólnego wychowywania syna zostało zawarte bardzo sprawnie i bezproblemowo. - Nasze rozstanie i dogadywanie się później było bardzo spokojne. Mój syn miał wtedy dwa latka - poinformowała. Teraz Maksymilian ma już 16 lat i nadal utrzymuje bardzo dobry kontakt z ojcem.
Jak wspólnie wychować dziecko po rozwodzie? Pomoc mediatora
Nie wszyscy rodzice mogą pochwalić się tak poprawnymi relacjami z byłymi partnerami jak Monika Mrozowska i Dominika Tajner. Czasami między skłóconych eks musi wkroczyć mediator, który szuka rozwiązań akceptowanych przez obie strony. Gdy wynik dyskusji jest niezadowalający, sprawa kończy się w sądzie.
- W sytuacji, gdy jest duży konflikt, trudno mówić o opiece naprzemiennej. (...) Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której opieka naprzemienna została wykorzystana przez ojca po to, by zlikwidować alimenty, czyli jest pozorna, no to są kolejne sprawy sądowe, w których trzeba zmienić opiekę, a potem ustalić alimenty - wyjaśniła Agnieszka Wojewoda, mediatorka z Centrum Rozwodowego "Kobieta i Rozwód".
Do jakich zachowań są w stanie posunąć się skłóceni rodzice? - Wyobraźnia jest nieograniczona. Olbrzymie złośliwości, częste kłamstwa, szantażowanie. I zawsze cierpią na tym dzieci - skwitowała ekspertka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Monika Mrozowska na zdjęciu z 12-letnią córką. Fani: "Jak siostry"
- Dominika Tajner porównała obecny związek do poprzednich. "Bez urazy dla nikogo"
- "Ślub od pierwszego wejrzenia". Karol i Iga już po rozwodzie. "Czas wznieść toast"
Autor: Berenika Olesińska