Nie umie bez niej żyć
Już nie umie bez niej żyć. Marihuana stała się wszystkim. Nie zapanował nad nałogiem, mimo terapii, leków, rozmów, wielu zmian. Nie potrafi...
Problemy nastolatków
- Jest na mnie zła, bo twierdzi, że w ogóle nie spędzam z nią czasu. Pojadę do niej, zaproszę gdzieś, spędzimy fajnie dzień - powiedział mój syn, prosząc o pieniądze na spotkanie ze swoją dziewczyną. Miły głos, spokojny ton, wręcz życzliwy i niezwykle uprzejmy wzbudził moje zaufanie, a jednak w głowie zapaliła się ostrzegawcza lampka.
- Mówiłam Ci już, że nie będę dawała ci nic ponad to co ustaliliśmy. Nie chodzi o pieniądze, bo rozumiem, że chcesz normalnie funkcjonować, spotykać się z dziewczyną i przyjaciółmi, ale zacznij od zmian. Wiesz jak to wygląda? Terapia, goni terapię, rozmowy są nader obiecujące, ba zaliczyłeś szkołę i nawet wykazałeś zainteresowanie przyszłością. Niestety nie mogę się pozbyć wrażenia, że kpisz ze wszystkich. Nauczyłeś się mistrzowsko manipulować, wykorzystując emocje najbliższych ci osób - wylałam z siebie, większość myśli, które przychodzą i odchodzą jak fale.
- Wiem, ale to nie jest tak. Serio chcę pojechać tylko do niej, z nikim się nie będę spotykał. Naprawdę mama. Nie chcę jej stracić - mówił spokojnie, patrząc mi w oczy błagalnie.
Boję się tego co muszę zrobić
Zaufałam kolejny raz i kolejny raz mnie rozczarował. Chociaż to już nawet nie jest rozczarowanie, to rodzaj utwierdzania mnie w przekonaniu, że ośrodek leczenia jest koniecznością. Niestety wiem też, że jeśli sam nie będzie chciał przestać palić, nie wyjdzie z tego.
O 16:00 napisał, że wraca, bo spotkał się tylko na chwilę z kolegą, a jego dziewczyna już na spotkanie z nim nie ma ochoty. Dla mnie był to jasny komunikat, że pojechał do dilera, chce jak najszybciej wrócić do domu, zapalić i zasnąć. Do tej pory towarzyszył mi strach o niego, w tej chwili boję się o siebie. Nie potrafię sobie wyobrazić, życia z człowiekiem, który zatrzymał się na poziomie 16 latka i zwyczajnie nie ma w sobie sprawczości by iść dalej.
- Mój brat palił od 15 roku życia. Dziś ma 40, nic w jego życiu się nie zmieniło. Utknął w tamtym momencie życia. Ostatnio w jakieś rozmowie wyszło, że próbował już mając 9! Wyobrażasz sobie... 9 lat! Dziś zaczyna dzień od palenia, nie radzi sobie zupełnie - opowiada mi znajomy, a ja oczami wyobraźni widzę mojego syna ubezwłasnowolnionego nałogiem i ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Mam w gardle wielką gulę strachu.
To kolejny dzień, kiedy czuję się kompletnie sama i zagubiona. Kiedy nie wiem jak postąpić. W momentach kiedy dochodziło do zachowań agresywnych, kiedy byłam gotowa oddać go w ręce specjalistów, moje dłonie splątane były ograniczeniami systemu. Całym tym łańcuszkiem procedur. Teraz, kiedy się uspokoił, kiedy widzę tylko zagubionego chłopaka w szponach nałogu, który dwa razy w tygodniu chodzi na terapię, przyjmuje leki, rozmawia otwarcie, ale wciąż ulega swojej słabości, w tym właśnie momencie pęka mi serce na myśl o tym, że miałabym go oddać. Boję się...
Mam na imię Patrycja, jestem częścią internetowej redakcji TVN. Mój syn jest uzależniony od marihuany, ma za sobą kilka prób samobójczych. Cykl "Kartki z pamiętnika" powstał dla was i dla mnie. Przeczytacie tu historię moją i mojego syna. Historię kobiety i matki wyjątkowego nastolatka. Chcę, aby była to nasza wspólna droga do domu pełnego miłości i spokoju. Ufam, że tę drogę znajdziemy razem, dzięki doświadczeniom, rozmowom i spotkaniom ze specjalistami, lekarzami i terapeutami, które codziennie będę opisywała na kartkach tego pamiętnika, z ciepłą myślą o was.
Jeśli jesteś w podobnej sytuacji i chcesz o tym porozmawiać, opowiedzieć nam swoją historię - napisz do mnie na adres redakcji: ddtvnonline@tvn.pl
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Fundacja TVN buduje Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Jest to jedno z działań podjętych w kierunku kompleksowej aktywności zmierzającej do poprawy sytuacji dzieci i młodzieży zmagającej się z problemami. Jeśli chcesz ją wesprzeć, możesz:
- wysłać SMS o treści "Pomagam" pod numer 7356 (koszt SMS 3,69 zł z VAT);
- wysłać przelew na Telefon BLIK na numer 509 559 966;
- dokonać wpłaty na konto PL 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001;
- bezpośrednio na stronie Fundacji TVN;
- na Facebooku i Instagramie Fundacji, klikając przycisk "przekaż datek".
Zobacz także:
- Kartki z pamiętnika matki. "Od psycholog usłyszałam: 'Skończy w poprawczaku"
- Kartki z pamiętnika matki. "Usłyszałam od lekarki: Ja pani dzieciaka pilnowała nie będę"
- Kartki z pamiętnika matki. "Nie mam rodziny, choć mam bliskich"
Autor: Patrycja Sibilska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images