Kartki z pamiętnika matki. "Czuję się sama i zagubiona"

Kartki z pamiętnika matki (30)
Kartki z pamiętnika matki (30)
Kiedy wpadał w szał, niszczył, demolował, uciekał z domu, wtedy kiedy policja i pogotowie interweniowały kilka razy w miesiącu, kiedy prosiłam o pomoc nie nadchodziła znikąd. Musiałam pokonać szereg formalnych przeszkód, żeby dziś patrzeć z pękającym sercem na chłopaka, który mimo, że się stara przegrywa walkę z nałogiem, a ja muszę być tą osobą, która tej walki przegrać nie może i musi podjąć finalną decyzję o leczeniu zamkniętym.

Nie umie bez niej żyć

Już nie umie bez niej żyć. Marihuana stała się wszystkim. Nie zapanował nad nałogiem, mimo terapii, leków, rozmów, wielu zmian. Nie potrafi...

Problemy nastolatków

Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnica mózgów nastolatków
Tajemnica mózgów nastolatków
Izolacja nastolatków
Izolacja nastolatków
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Dramatyczne losy nastolatek
Dramatyczne losy nastolatek
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?

- Jest na mnie zła, bo twierdzi, że w ogóle nie spędzam z nią czasu. Pojadę do niej, zaproszę gdzieś, spędzimy fajnie dzień - powiedział mój syn, prosząc o pieniądze na spotkanie ze swoją dziewczyną. Miły głos, spokojny ton, wręcz życzliwy i niezwykle uprzejmy wzbudził moje zaufanie, a jednak w głowie zapaliła się ostrzegawcza lampka.

- Mówiłam Ci już, że nie będę dawała ci nic ponad to co ustaliliśmy. Nie chodzi o pieniądze, bo rozumiem, że chcesz normalnie funkcjonować, spotykać się z dziewczyną i przyjaciółmi, ale zacznij od zmian. Wiesz jak to wygląda? Terapia, goni terapię, rozmowy są nader obiecujące, ba zaliczyłeś szkołę i nawet wykazałeś zainteresowanie przyszłością. Niestety nie mogę się pozbyć wrażenia, że kpisz ze wszystkich. Nauczyłeś się mistrzowsko manipulować, wykorzystując emocje najbliższych ci osób - wylałam z siebie, większość myśli, które przychodzą i odchodzą jak fale.

- Wiem, ale to nie jest tak. Serio chcę pojechać tylko do niej, z nikim się nie będę spotykał. Naprawdę mama. Nie chcę jej stracić - mówił spokojnie, patrząc mi w oczy błagalnie.

Boję się tego co muszę zrobić

Zaufałam kolejny raz i kolejny raz mnie rozczarował. Chociaż to już nawet nie jest rozczarowanie, to rodzaj utwierdzania mnie w przekonaniu, że ośrodek leczenia jest koniecznością. Niestety wiem też, że jeśli sam nie będzie chciał przestać palić, nie wyjdzie z tego.

O 16:00 napisał, że wraca, bo spotkał się tylko na chwilę z kolegą, a jego dziewczyna już na spotkanie z nim nie ma ochoty. Dla mnie był to jasny komunikat, że pojechał do dilera, chce jak najszybciej wrócić do domu, zapalić i zasnąć. Do tej pory towarzyszył mi strach o niego, w tej chwili boję się o siebie. Nie potrafię sobie wyobrazić, życia z człowiekiem, który zatrzymał się na poziomie 16 latka i zwyczajnie nie ma w sobie sprawczości by iść dalej.

- Mój brat palił od 15 roku życia. Dziś ma 40, nic w jego życiu się nie zmieniło. Utknął w tamtym momencie życia. Ostatnio w jakieś rozmowie wyszło, że próbował już mając 9! Wyobrażasz sobie... 9 lat! Dziś zaczyna dzień od palenia, nie radzi sobie zupełnie - opowiada mi znajomy, a ja oczami wyobraźni widzę mojego syna ubezwłasnowolnionego nałogiem i ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Mam w gardle wielką gulę strachu.

To kolejny dzień, kiedy czuję się kompletnie sama i zagubiona. Kiedy nie wiem jak postąpić. W momentach kiedy dochodziło do zachowań agresywnych, kiedy byłam gotowa oddać go w ręce specjalistów, moje dłonie splątane były ograniczeniami systemu. Całym tym łańcuszkiem procedur. Teraz, kiedy się uspokoił, kiedy widzę tylko zagubionego chłopaka w szponach nałogu, który dwa razy w tygodniu chodzi na terapię, przyjmuje leki, rozmawia otwarcie, ale wciąż ulega swojej słabości, w tym właśnie momencie pęka mi serce na myśl o tym, że miałabym go oddać. Boję się...

Mam na imię Patrycja, jestem częścią internetowej redakcji TVN. Mój syn jest uzależniony od marihuany, ma za sobą kilka prób samobójczych. Cykl "Kartki z pamiętnika" powstał dla was i dla mnie. Przeczytacie tu historię moją i mojego syna. Historię kobiety i matki wyjątkowego nastolatka. Chcę, aby była to nasza wspólna droga do domu pełnego miłości i spokoju. Ufam, że tę drogę znajdziemy razem, dzięki doświadczeniom, rozmowom i spotkaniom ze specjalistami, lekarzami i terapeutami, które codziennie będę opisywała na kartkach tego pamiętnika, z ciepłą myślą o was.

Jeśli jesteś w podobnej sytuacji i chcesz o tym porozmawiać, opowiedzieć nam swoją historię - napisz do mnie na adres redakcji: ddtvnonline@tvn.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Fundacja TVN buduje Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Jest to jedno z działań podjętych w kierunku kompleksowej aktywności zmierzającej do poprawy sytuacji dzieci i młodzieży zmagającej się z problemami. Jeśli chcesz ją wesprzeć, możesz:

  • wysłać SMS o treści "Pomagam" pod numer 7356 (koszt SMS 3,69 zł z VAT);
    • wysłać przelew na Telefon BLIK na numer 509 559 966;
      • dokonać wpłaty na konto PL 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001;
        • bezpośrednio na stronie Fundacji TVN;
          • na Facebooku i Instagramie Fundacji, klikając przycisk "przekaż datek".

            Zobacz także:

            Autor: Patrycja Sibilska

            Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

            podziel się:

            Pozostałe wiadomości