Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach?
W wielu polskich rodzinach pieniądze są tematem tabu. Rodzice niechętnie rozmawiają o zarobkach czy wydatkach, więc dzieci mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, ile trzeba włożyć pracy, by zarobić kilkadziesiąt lub kilkaset złotych. Kiedy warto rozpocząć dyskusję na ten temat?
- To dokładnie tak samo jak z wychowaniem seksualnym. Od najwcześniejszych stadiów rozwojowych dziecka trzeba je wprowadzać w różne aspekty tej rzeczywistości, a jednym z nich są pieniądze. 2-3-letnie dziecko powinno już dobrze rozumieć, że jest związek między pieniędzmi a pracą. Że pieniędzy, tak jak klocków czy samochodzików, ma określoną liczbę i one z nieba nie spadają. Jeśli zużyjesz klocki na jedną budowę, to już nie masz na drugą. Z pieniędzmi jest tak samo. To są takie prawdy, które do połowy okresu przedszkolnego dziecko powinno zrozumieć i zaakceptować - powiedziała Aleksandra Piotrowska.
Kieszonkowe dla dziecka - kiedy warto je wprowadzić?
Kieszonkowe, które rodzice regularnie wręczają swoim pociechom, może być dobrym sposobem na naukę zarządzania gotówką.
- Coraz częściej spotykam się z tym, że dzieci 3-5-letnie, odwiedzane przez ciocie i wujków, obdarowywane są pieniędzmi. To absurd. Dopóki dziecko nie potrafi liczyć, czyli gdzieś do 6. roku życia, to nie ma sensu dawać mu kieszonkowego, które generalnie rzecz biorąc, jest jednym z najlepszych narzędzi do edukowania finansowego dziecka. Później, jak najbardziej, najczęściej około 7. roku życia, bo to są te pierwsze chwile, kiedy dziecko ileś czasu spędza już bez rodziców, a ma np. szkolny sklepik - stwierdziła Aleksandra Piotrowska.
Czy warto określić z dzieckiem, na co może wydać kieszonkowe?
- Może być tak, ze dasz dziecku większą kwotę, ale nie ingerujesz w drobne sprawy odzieżowe. W innym wypadku np. kwestie odzieży, obuwia załatwiacie wspólnie z pieniędzy rodziców. Są różne umowy. Ważne jest to, że jeśli już wprowadzamy kieszonkowe, to pamiętajmy, że dziecko rozstrzyga, na co je wydaje. A my możemy zrobić pewne zastrzeżenia, że nie na chipsy, nie na napoje gazowane - powiedziała psycholog.
Zdaniem Aleksandry Piotrowskiej nie należy przed starszymi dziećmi zatajać prawdy o rodzinnych problemach finansowych.
- Po prostu przypominamy im o tym pięć razy dziennie. Nie o to chodzi. 3-latka nie trzeba do tego wprowadzać. Wystarczy, że on zrozumie, że nie ma wolnej kwoty. Natomiast 13-17-latek powinien wiedzieć o takiej sytuacji - podkreśliła ekspertka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy poczucia humoru można się nauczyć? "Duże znaczenie ma środowisko"
- Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski nie są już razem. "Była to decyzja trudna, ale konieczna"
- Martyna Wojciechowska pokazała biologiczną mamę i siostrę Kabuli. "Piękne kobiety"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News