Bruno ma dystrofię mięśniową Duchenne'a. Aby dać mu szansę na normalne życie, rodzice potrzebują 16 mln złotych

Bruno choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a
16 mln złotych - cena za życie Bruna
Źródło: Dzień Dobry TVN
Bruno urodził się, jako całkowicie zdrowe dziecko. Mimo że, później niż jego bracia, zaczął chodzić - nikt nie widział w tym nic niepokojącego. Niestety po pewnym czasie okazało się, że chłopiec choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Szansą dla niego może być podanie leku za 16 milionów złotych.

Dystrofia mięśniowa Duchenne'a - co to za choroba?

Rodzica Bruna, o tym, że chłopiec jest poważnie chory, dowiedzieli się przez przypadek. - Bruno dość dużo nam chorował, jak był niemowlęciem i za którymś razem stwierdziłam, że nie chcę go leczyć w POZ-ecie, tylko pójdę z nim do szpitala. Ta wizyta w szpitalu okazała się przełomowa. Tam zrobili [...] szerszy komplet badań niż w zwykłej przychodni. Te wyniki, tych badań wyszły kosmiczne. Dostaliśmy skierowanie na badania genetyczne. Przez telefon dostałam informację, że w badaniu wyszła dystrofia mięśniowa Duchenne'a, [...], świat się zawalił, wszystko się skończyło. Nie ma leku na tę chorobę, nie wiemy, co dalej - powiedziała Joasia Osłowska, mama Bruna.

- Ta perspektywa, że Bruno za kilka lat przestanie chodzić, usiądzie na wózku, będzie musiał być podłączony do respiratora i może dożyje 20-22 lat i umrze, było czymś strasznym - dodał Rafał Osłowski, tata chłopca.

Ddystrofia mięśniowa Duchenne'a to powolny rozpad mięśni, który prowadzi do pełnej niepełnosprawności, a w konsekwencji do śmierci. Nadzieja dla chłopca i jego rodziców przyszła, gdy dowiedzieli się, że w Stanach Zjednoczonych jest eksperymentalna terapia, która może zatrzymać chorobę Bruna.

16 milionów złotych - tyle kosztuje lek dla chłopca

Kiedy okazało się, że chłopie kwalifikuje się do leczenia, jego rodzice rozpoczęli zbiórkę. Od listopada zeszłego roku zebrali już 9 milionów złotych. - Wstajemy rano, chłopaków rozwozimy do placówek. Często Bruno ma przed przedszkolem jeszcze jakąś rehabilitację, jestem z nim na rehabilitacji, odwożę go przedszkola, potem zaczynają się konferencje z naszymi dziewczynami, które są w zbiórce. Weekend wygląda często tak, że są 3 imprezy w różnych miejscach gdzieś w województwie łódzkim. Mamy zaplanowane, że o tej godzinie musimy być z Brunem tu, o tej tu, a o tej tu i musimy to zrobić, nie zważając na to, jakie są nastroje wśród chłopaków, jak my się czujemy. Po prostu wsiadamy w auto i robimy objazdówkę, żeby się pokazać - tłumaczyła mama chłopca.

Z tą straszną chorobą walczy także syn pana Dawida Czerwińskiego, Kacper. Mężczyzna, aby zwiększyć świadomość na temat, postanowił przebiec ze Szczecina do Rzeszowa. Czy to się udało? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości