8-latek wezwał pomoc do nieprzytomnej mamy. "Wystraszony, ale niezwykle dzielny"

Dziecko z telefonem
Kwidzyn. 8-latek wezwał pomoc do nieprzytomnej mamy
Źródło: MementoJpeg/GettyImages
W Kwidzynie ośmioletni chłopiec uratował życie swojej mamie, dzwoniąc pod numer alarmowy i precyzyjnie przekazując służbom potrzebne informacje. Dzięki szybkiej reakcji dziecka, policji i ratowników medycznych kobieta otrzymała pomoc na czas. Jak przebiegało zdarzenie?
Kluczowe fakty:
  • W Kwidzynie ośmioletni chłopiec zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował, że jego mama straciła przytomność. Nikogo więcej nie było w domu.
  • Na miejsce skierowano patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
  • Kobieta otrzymała pomoc na czas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

DD_20250121_Biokominek_REP_napisy
Tragiczny wypadek, który zmienił życie Mai - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kwidzyn. 8-letni chłopiec zadzwonił pod numer alarmowy

W poniedziałek, 1 grudnia wieczorem w powiecie kwidzyńskim (województwo pomorskie) ośmiolatek zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował, że jego matka leży na podłodze i nie reaguje. W domu nie było nikogo więcej.

- Wystraszony, ale niezwykle dzielny chłopiec powiedział, że nie wie, co ma zrobić - relacjonowała redakcji tvn24.pl starsza aspirant Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.

Krótko po godzinie 20:00, po uzyskaniu od dziecka informacji, że kobieta jest nieprzytomna, natychmiast skierowano na miejsce patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego.

- Podczas całej rozmowy dyżurny wraz ze swoim zastępcą pozostawali w stałym kontakcie telefonicznym z dzieckiem, instruując je, jak może pomóc do czasu przyjazdu służb. Polecili chłopcu, by sprawdził, czy mama oddycha, przykładając policzek do jej ust. Chłopiec potwierdził, że wyczuwa oddech, jednak jego mama pozostawała nieprzytomna - dodała policjantka.

Dzięki telefonowi dziecka, kobieta otrzymała pomoc na czas

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze stwierdzili brak kontaktu z kobietą.

- Policjantka zaopiekowała się chłopcem, zapewniając mu wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Ratownicy przebadali kobietę - jej życiu na szczęście nie zagrażało niebezpieczeństwo - powiedziała starsza aspirant Anna Filar.

Jak podkreśla policjantka, szybka i odpowiednia reakcja ośmiolatka sprawiła, że matka otrzymała pomoc na czas.

Więcej na tvn24.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości