Reprymendy, klapsy, zakazy: czy kara dla dziecka przynosi efekty? "Opiera się przede wszystkim na lęku"

Czy powinno się karać dzieci?
Wychowanie dziecka to prawdziwa sztuka. Jak zniechęcić syna czy córkę do zachowań niepożądanych czy niebezpiecznych? Każdy rodzic ma swoje sposoby. Niektórzy sięgają do systemu kar: tak psychicznych, jak i cielesnych. Czy to jednak skuteczne rozwiązanie? W Dzień Dobry TVN rozmawiamy o tym z psycholog dziecięcą Agnieszką Siedler.

Psychiczne i fizyczne kary dla dzieci

Polską wstrząsnęła niedawno sprawa matki z Kłodzka, która polewała za karę swoje 3-letnie dziecko zimnym prysznicem. Dziewczynka zmarła, okazało się, że wcześniej była bita.

Ta tragedia stała się dla nas punktem wyjścia do dyskusji o tym, jak i czy w ogóle karać dzieci. Kiedy możemy sobie na to pozwolić? Jaki systemy kar zda egzamin, a jednocześnie nie skrzywdzi naszej pociechy? I czy karanie dzieci jest zgodne z prawem?

Dorośli często czują się bezsilni, szczególnie w czasach zamknięcia i domowej izolacji, kiedy cała rodzina skazana jest na spędzanie ze sobą niemal 24 godzin na dobę. Niektóre zachowania maluchów mogą ich przerastać. Dlatego często ważnym wątkiem przy konsultacji psychologicznej dziecka jest zapewnienie wsparcia rodzicowi, wzmocnienie go, a niekiedy nawet terapia.

Czy karanie dzieci jest zasadne i etyczne?

Badania i obserwacje psychologów jednoznacznie wskazują, że kary w polskich domach są obecne zdecydowanie zbyt często. Kojarzą się rodzicom z konsekwencją, ze słusznym i skutecznym wychowaniem dziecka. Były stosowane od pokoleń, sami ich doznawaliśmy, ciężko jest się zatem wyzbyć takiego schematu myślenia. Czy jednak karanie dzieci za ich przewinienia jest skuteczną metodą wychowawczą? Agnieszka Siedler ma co do tego wątpliwości.

- Kary nie uczą niczego dobrego. One budzą strasznie wysoki poziom frustracji w dziecku, pokazują, że jeśli ktoś jest silniejszy, to może atakować drugą osobę – mówi psycholog.

Co ciekawe, kary dzieciom najczęściej wymierzają ludzie, którzy sami kiedyś byli traktowani w ten sposób przez swoich rodziców.

- Niestety najlepiej uczymy się poprzez przykład, poprzez naśladowanie, poprzez przejmowanie tego samego modelu. Więc jeśli sami doznaliśmy tego modelu, jest duże prawdopodobieństwo, że sami go zastosujemy - wyjaśnia specjalistka.

Czy kary fizyczne są dozwolone?

Psycholog dziecięca podkreśla jednocześnie, że stosowanie przemocy fizycznej jako kary jest poza wszelką dyskusją.

- Kary fizyczne są szkodliwe dla rozwoju dziecka, pokazują to nawet badania naukowe. Powodują poczucie bezradności u dziecka, budują frustrację. W efekcie zdecydowanie osłabiają relację między rodzicem a dzieckiem, mogą prowadzić do zachowań agresywnych, a nawet aspołecznych. Podobne efekty przynosi zresztą przemoc psychiczna – podkreśla Agnieszka Siedler.

Warto też pamiętać, że działanie kar jest mocno ograniczone.

- Jasne, mogą mieć pewien efekt, ale często nie jest on długotrwały. Wychowanie dziecka jest procesem wieloletnim. Potrzebujemy budować jego postawy, wartości. Kara opiera się przede wszystkim na lęku - dziecko boi się zrobić to, za co grozi kara. Ale nie zawsze rozumie, dlaczego ma się tak zachowywać albo nie wie, jakie mogą być alternatywy. Kary na dobrą sprawę niczego nie uczą – uczula gość Dzień Dobry TVN.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

10-letni Leon walczy o każdy oddech. Czym jest Klątwa Ondyny?

Anna Lewandowska myśli o trzeciej ciąży. Laura i Klara będą miały rodzeństwo?

Pokolenie pandemii - najmłodsi spędzają przed komputerami nawet 10 godzin dziennie. "Ryzyko chorób psychicznych wśród dzieci i młodzieży wzrosło"

Autor: Oscar Dąbkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości