Eksperyment na drodze – jak naprawdę widać pieszych po zmierzchu?
Ekipa Dzień Dobry TVN przeprowadziła test widoczności na drodze w terenie zabudowanym. W eksperymencie pomogły dwie młode kobiety - Ania i Karolina, które stanęły na przystanku autobusowym niecałe 100 metrów od świateł. Ania miała odblask, Karolina nie. Reporterka zapytała kierowców, ile osób widzą. Ponad 70% kierowców zobaczyło tylko jedną osobę - tę w odblasku. To najlepiej pokazuje, jak bardzo gubimy się w ciemności bez żadnego elementu odbijającego światło.
A jakie podejście do noszenia odblasków mają sami piesi? Odpowiedzi przechodniów są bardzo różne.
- Ja sam nie noszę, natomiast mój piesek nosi, jak chodzimy tutaj. Faktycznie, myślę, że by się przydało - przyznał jeden z uczestników sondy.
- Rzadko używam. Biegam po mieście, w oświetlonych miejscach – dodał inny.
- Jak idę do pracy, mam plecak. Na plecaku mam odblaski oczywiście – powiedział kolejny rozmówca.
Jednym z najczęściej powtarzanych argumentów przeciwko noszeniu odblasków jest ich wygląd. W sondzie pojawiła się szczera opinia. - Niektórzy noszą, ale niektórzy po prostu uważają, że to średnio wygląda – stwierdziła mała dziewczynka.
Z drugiej strony wielu rodziców podkreśla, że bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze. - Chciałam, żeby córka była bezpieczna, dlatego jak zobaczyłam tę kurtkę, od razu wiedziałam, że córka musi ją mieć – powiedziała jedna z uczestniczek sondy.
Jeszcze mocniej wybrzmiała wypowiedź kolejnej dziewczynki: "Trzeba zakładać odblaski, żeby przeżyć, żeby kierowca cię zauważył i zwolnił przed przejściem".
Prawo i konsekwencje – co grozi za brak odblasków?
W materiale Dzień Dobry TVN przytoczono także przepisy, które jasno wskazują, że odblaski to nie tylko kwestia rozsądku, ale również obowiązek prawny w określonych sytuacjach.
- Osoba piesza poza obszarem zabudowanym po zmierzchu ma obowiązek korzystać z elementu odblaskowego. Jeśli taki element nie jest spełniony, podlega ona karze grzywny w wysokości 100 zł. Noszenie elementu odblaskowego nie jest obowiązkowe w terenie zabudowanym, jednak dzięki temu zwiększamy szanse sobie oraz kierującemu na zobaczenie nas, że jesteśmy na drodze - wyjaśnił st. asp. Kamil Szumny z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak wybierać odblaski?
W programie Dzień Dobry TVN głos zabrał także ekspert gadżetów Zbigniew Urbański, który podkreślił, że nie każdy odblask jest równie skuteczny.
- Odblasków na rynku jest bardzo dużo. Musimy pamiętać o tych, które mają certyfikaty i spełniają normy unijne, które są bardzo rygorystyczne. Odblask, zgodnie z normą unijną, powinien być widoczny z odległości 300-600 metrów. I jeszcze ważne jest, z czego te odblaski są zrobione. Zwykła folia odblaskowa to nie jest to samo odblask zrobiony z mikropryzmatów - zaznaczył specjalista.
Urbański zwrócił też uwagę na praktyczne zasady doboru odblasków: "Im większa powierzchnia odblasku, tym jest to lepsze rozwiązanie. Oprócz tego mamy różnego rodzaju lampki, czołówki, co powoduje, że jesteśmy jednak dużo lepiej widoczni".
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Prawo jazdy po nowemu. Kiedy egzamin zostanie natychmiast przerwany?
- Inne zasady ruchu drogowego w krajach Europy - jakie są?
- Absurdy w kodeksie ruchu drogowego. "Przestańmy rywalizować ze sobą"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Maria Ziemlińska-Mazurek
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN