Według najnowszego rozporządzenia opublikowanego w Dzienniku Ustaw nauka zdalna potrwa co najmniej do 3 stycznia 2021 roku. Następnie decyzją rządu cała Polska będzie miała ferie w tym samym terminie, tj. 4-17 stycznia. Nie wiadomo zatem, kiedy dokładnie uczniowie powrócą do szkół. Jeden z rodziców zastanawia się, czy musi więc posyłać dziecko do przedszkola, skoro i tak sprawuje opiekę nad starszym synem.
Pytanie od widza
- Mam syna w zerówce, jest to etap obowiązkowej nauki. Drugi syn jest na nauczaniu zdalnym. Czy mogę młodszego syna zostawić w domu, skoro sprawuję opiekę nad starszym? Czy mogę ponieść konsekwencje tego, że syn nie uczęszcza do przedszkola? – napisał jeden z naszych widzów.
Konsekwencje prawne
W Dzień Dobry TVN powyższe wątpliwości rozwiała adwokat Eliza Kuna. - Z sankcji, które grożą rodzicom, są określone w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Każda placówka edukacyjna w przypadku dłuższej nieobecności dziecka, która nie jest usprawiedliwiona, np. chorobą, ma obowiązek zawiadomić o tym fakcie sąd rodzinny - poinformowała.
Następnie ekspertka dodała, że sąd rodzinny w pierwszej kolejności zaleca wywiad kuratorski, a później podejmuje decyzje, "czy wszczyna postępowanie o wgląd w sytuację rodziny lub nawet o ograniczenie władzy rodzicielskiej".
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Czy uczeń ma prawo wyłączyć kamerkę na zajęciach? Adwokat: "Niektóre dzieci boją się stygmatyzacji"
Wyjazd służbowy w czasie pandemii. Ekspertka tłumaczy, na co należy uważać
Autor: Dominika Czerniszewska