"Takie wyjście to nie jest przyjemność"
Marlena została mamą cztery lata temu. Od tej pory skupia się na opiece nad dzieckiem i prowadzeniu domu. Mimo napiętego planu dnia, 30-latka stara się nie zapominać o tym, że przecież nie zawsze była tylko mamą, i robi wiele, by utrzymać kontakty np. z grupą znajomych ze studiów.
Niestety, od jakiegoś czasu Marlena czuje się niezrozumiana przez bezdzietnych przyjaciół. Dlaczego? - Gdy zapraszają mnie na spotkanie, a ja nie mam z kim zostawić dziecka, bo mąż jest w delegacji, a babcie są zajęte, to uczciwie mówię im, że nie mam opieki dla Ignasia i postaram się po prostu przyjść następnym razem - powiedziała nasza rozmówczyni.
- To jednak zawsze kończy się argumentami, że "przecież mogę wziąć Ignasia ze sobą", "on nie przeszkadza" i nawet "sami się nim zajmą". Męczy mnie, że nie zdają sobie sprawy, że zabranie dziecka na spotkanie ze znajomymi, gdzie chcesz się po prostu odprężyć, pobyć sobą, a nie tylko mamą, mija się z celem. Cały czas muszę się nim zajmować, nie mogę skupić się na rozmowie, bo po prostu mój synek wymaga dużo uwagi, oczekuje ode mnie, że ciągle będę z nim stać i patrzeć jak wymyśla fabułę dla swoich figurek. Dlatego, jak chce wyjść z przyjaciółmi pogadać, zapewniam mu jak najlepszą opiekę. Szkoda, że moi przyjaciele nie rozumieją, co czuję i mają do mnie pretensje, że szukam wymówek, a dla mnie takie wyjście to nie jest przyjemność - tłumaczyła Marlena.
Mamy też chcą mieć spokój
Czy rzeczywiście mamy wolą czasem zrezygnować z udziału w spotkaniu towarzyskim, jeśli miałyby zabrać dziecko ze sobą? Jak tłumaczyła w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl psycholog i psychoterapeuta poznawczo-behawioralny Monika Machnicka, dla zdrowia psychicznego każdego rodzica, zarówno mamy, jak i taty, niezwykle ważne jest znalezienie czasu na regenerację i odpoczynek od obowiązków rodzicielskich.
- Spędzanie czasu bez dzieci pozwala rodzicom na naładowanie baterii, co jest korzystne nie tylko dla nich samych, ale także dla całej rodziny. Bycie rodzicem to jedna z ról, jakie pełnimy w życiu, aby pamiętać o własnych potrzebach, zainteresowaniach i pasjach, które były z nami przed rodzicielstwem. To pomaga w utrzymaniu poczucia własnej tożsamości. Czas spędzony na relaksie i odprężaniu pomaga w redukcji stresu i zapobiega wypaleniu rodzicielskiemu. Co może prowadzić do lepszej równowagi emocjonalnej - zaznaczyła psychoterapeutka.
Monika Machnicka podkreśliła, że gdy rodzice są wypoczęci i szczęśliwi, ich relacje z dziećmi mogą być bardziej świadome i jakościowe. Ponadto umiejętność dbania o własne potrzeby uczy dzieci ważnej lekcji o granicach i szacunku dla potrzeb innych osób.
- Zregenerowani i wypoczęci rodzice są zazwyczaj bardziej cierpliwi i kreatywni w podejściu do wyzwań dnia codziennego z dziećmi. Jeśli matka czuje, że obecność dziecka na spotkaniach towarzyskich znacząco ogranicza jej możliwość odpoczynku, zupełnie naturalne jest, że może zdecydować się odmówić uczestnictwa. Warto, aby w takiej sytuacji spróbowała znaleźć alternatywne sposoby na zregenerowanie się, na przykład poprzez umówienie się na spotkanie w innym terminie, kiedy można zapewnić opiekę dla dziecka, lub znalezienie czasu dla siebie w domu - podsumowała ekspertka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Macierzyństwo po 40. Agnieszka Maciąg: "Czułam totalną panikę"
- Poród Małgorzaty to był 22-godzinny koszmar: "Ból, ból i jeszcze raz ból". Lekarz z niej zakpił
- Przejmujący spot Marianny Gierszewskiej z udziałem gwiazd. "Wielogłos doświadczeń o macierzyństwie"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Andrey_Chuzhinov