Jak przygotować dziecko przed wakacyjnym wyjazdem? "To jest niezwykle ważna kwestia"

Jak przygotować dziecko przed wakacyjnym wyjazdem? "To jest niezwykle ważna kwestia"
ABC dobrego przygotowania dziecka przed kolonią
Zaczęły się wakacje. Wielu rodziców chce więc wysłać swoje pociechy na kolonie. Jak się do nich przygotować, żeby nie uprzykrzać życia sobie, dziecku i opiekunowi? Jakie błędy najczęściej popełniamy? Na te i inne pytania w Dzień Dobry TVN odpowiadały opiekunka kolonijna i wydawczyni Dzień Dobry TVN Agnieszka Wojtkowiak oraz członkini zarządu Polskiej Izby Turystyki Katarzyna Turosieńska.

ABC dobrego przygotowania przed wyjazdem

Nieodłącznym elementem dziecięcych wakacji są kolonie oraz zorganizowane wyjazdy. Często jednak słyszy się o niedociągnięciach ze strony organizatorów i opiekunów. Niestety, rzadko mówi się o tym, że także rodzice też mają swoje za uszami.

O tym, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie malucha do tego typu wyjazdu, najlepiej wie Agnieszka Wojtkowiak, która najpierw sama jeździła na kolonie jako dziecko, a później jako wychowawczyni. - Najlepiej przygotować dziecko poprzez rozmowę. Ważne jest również to, żeby nauczyć go podstawowych czynności - zaznaczyła.

- Musimy sprawdzić, czy dziecko się samo kąpie, czy samo sobie umyje włosy, czy potrafi się samo spakować, czy wie, gdzie są jego rzeczy. Jeżeli przez cały rok nie pakuje swojego plecaka do szkoły, to nie spakuje się również na kolonię. Najważniejsza jest więc rozmowa i dobre przygotowanie mentalne - dodała. Poradziła, żeby nasze pociechy na kolonię pakowały się same, pod małą kontrolą rodzica. Dzięki temu będą wiedziały, co dokładnie w tej walizce jest.

- Ważne, żeby miało przygotowane rzeczy. Ja jeżdżę na kolonie rowerowe, więc wtedy ważne są rzeczy na rower, na kajak i na dyskotekę, bo one są bardzo ważne dla dzieci na koloniach - podkreśliła.

Wakacyjne kolonie z perspektywy opiekunów 

Zdaniem Katarzyny Turosieńskiej, kierowniczki wypoczynku dzieci i młodzieży, rodzice powinni zawsze pamiętać, że cała kadra jest po stronie dziecka.

- Rodzice o tym zapominają i często są nadgorliwi. Jeśli dziecko dzwoni z płaczem i mówi, że coś się złego wydarzyło, to najpierw rodzic powinien zapytać, czy wychowawca o tym wie (...). Musimy pamiętać, że kadra wychowawcza jest na miejscu i opiekuje się naszymi dziećmi. Dlatego ta nadgorliwość nie jest potrzebna - stwierdziła.

Nasza gościni poradziła również, żeby rodzice zrezygnowali z nadmiernego pakowania słodyczy do plecaków swoich dzieci. - One przyjeżdżają z torbami słodyczy, a potem nie jedzą posiłków. Miałam taką sytuację, że dziewczynka jadła tylko słodkie. Trzeciego dnia nie miała siły na zabawę i była tak zmęczona, że chciała wracać do domu. A mama powiedziała mi, że mam jej nie zmuszać - opowiadała.

Ważnym elementem każdej kolonii jest wypełnienie przez rodziców kart, które opisują dziecko. - To jest niezwykle ważna kwestia. Dla nas jest to drogowskaz opiekowania się dzieckiem. Niestety rodzice często traktują to po macoszemu. Piszą, że stan zdrowia jest bardzo dobry, a dziecko nie sprawia trudności wychowawczych. A potem na kolonii spotkamy się z różnymi sytuacjami - przyznała Katarzyna Turosieńska.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Anna Gondecka

Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości