Dorota Zawadzka wspomina trudny poród i opryskliwość personelu szpitala. "Czułam się odarta z godności"

Dorota Zawadzka
Dorota Zawadzka wspomina ciężki poród
Źródło: TVN24
Dorota Zawadzka zniosła poród w trudnych warunkach. Ekspertka od wychowywania dzieci zdradziła, jak niestosownie zachowywał się wobec pacjentek personel szpitala, w którym na świat przyszedł jej syn. Wspomnienia wzbogaciła zdjęciem z młodości.

Dorota Zawadzka o porodzie. "Uznano mnie za wariatkę"

Zatrważających opowieści ciężarnych kobiet o trudach porodu znamy wiele. Młode matki skarżą się nie tylko na fizyczny ból, lecz także na wszystkie niesprzyjające im okoliczności - niewłaściwe zachowanie personelu medycznego, brak odpowiedniej opieki w placówce czy błędy lekarskie. W latach 80. tym bardziej nie przywiązywano wagi do komfortu psychicznego ciężarnych, czego doświadczyła między innymi Dorota Zawadzka. Po ponad trzech dekadach wspomina, że traktowano ją w szpitalu jak intruza.

- Był rok 1988. Po nieprzespanej nocy, nawet nie z powodu bólu, tylko dlatego że szpital zawsze budził i budzi we mnie niepokój, doczekałam śniadania i informacji, że "przed badaniem nie należy się". Opryskliwa salowa zakomunikowała, że o godz. 10 obchód i wszystko mi powiedzą - zaczęła na Facebooku.

Ekspertka od wychowywania dzieci nie miała poczucia, że jest objęta profesjonalną opieką. Lekarz przeprowadził krótkie badanie i stwierdził, że pacjentka urodzi dopiero za kilka dni. Dwie godziny później inny specjalista oznajmił, że akcja porodowa zaczęła się już teraz i zaznaczył, że wywołana została przez "wysoki poziom stresu" Zawadzkiej.

Gwiazdy o macierzyństwie

DD_20240512_Macierzynstwo_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie

Na domiar złego znana z programu "Superniania" psycholożka, tak jak wiele innych obecnych w placówce kobiet, została zmuszona do paradowania po sali szpitalnej w skąpym odzieniu, co potęgowało poczucie dyskomfortu u każdej przyszłej mamy.

- W białej, sztywnej koszulinie ledwo za pupę i rozciętej do pępka, bez żadnego troczka dającego możliwość jakiegokolwiek zawiązania, czułam się odarta z godności, ale podobno "tak jest wygodniej". Choć nadal nie wiedziałam komu i dlaczego, ale przyjmowałam to z pokorą - zdradziła po latach Zawadzka.

Problemy ekspertki nie zakończyły się z chwilą narodzin syna. Jej stała obecność przy dziecku była przez personel medyczny odbierana jako przejaw nadopiekuńczości.

- Po porodzie nie obyło się bez zgrzytu, gdyż nie zgodziłam się, by zabrano synka ode mnie. Uznano mnie za wariatkę i umieszczono wraz z dzieckiem w izolatce. Inne mamy były same w salach, a dzieci na sali zbiorczej, dowożone na karmienia. Ja chciałam, by Pawełek był ze mną - tłumaczyła i zaznaczyła, że wtedy pojęcie "rooming-in" nie było nikomu znane.

Dorota Zawadzka na fotografii sprzed trzydziestu lat

Dorota Zawadzka podzieliła się swoją historią o trudach porodu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Facebooku zamieściła obszerny wpis, który poruszył wiele utożsamiających się z nią kobiet. Przy okazji psycholożka zamieściła archiwalną fotografię sprzed trzech dekad, do której pozuje wraz z małym wówczas synem Pawłem. Prowadząca niegdyś program "Superniania" ekspertka zdradziła, że oczekiwała narodzin córki, a pojawienie się na świecie chłopca było dla niej niemałą niespodzianką.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości