Aleksander Kwaśniewski kilka tygodni temu przeszedł poważną operację. Teraz, kiedy czuje się lepiej, udzielił wywiadu, w którym powiedział o zabiegu i swoim stanie zdrowia. Niestety nie obyło się bez komplikacji.
W indyjskim mieście Bharatpur w niedzielę, 17 września przyszło na świat dziecko z 26 palcami. Jak powiedzieli lekarze, ta nadprogramowa liczba jest wynikiem wady genetycznej, z jaką urodziła się dziewczynka. Innego zdania jest rodzina noworodka, która uważa, że maluch jest wcieleniem jednej z bogiń.
Brytyjska pielęgniarka Lucy Letby znana jest na całym świecie jako seryjna morderczyni noworodków. W sierpniu skazana została na dożywocie w związku z zabójstwem siedmiorga dzieci oraz usiłowaniem zabójstwa kolejnej szóstki. Okazuje się jednak, że lista ofiar może być o wiele dłuższa.
W Jegłowniku w województwie warmińsko-mazurskim doszło do nieszczęśliwego wypadku. W nocy straż otrzymała zgłoszenie o palącym się budynku mieszkalnym. Poszkodowanych jest dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci.
Liam Payne ma poważne problemy ze zdrowiem. Kilka tygodni temu piosenkarz odwołał trasę koncertową z powodu infekcji nerek, a teraz trafił do szpitala, w którym spędzi kilka dni. Lekarze wciąż szukają przyczyny jego dolegliwości.
Województwo opolskie. Na terenie zjeżdżalni grawitacyjnej w Górze Świętej Anny doszło do wypadku z udziałem dzieci. Dwóch 9-latków wypadło z wagonika. Chłopcy zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitali. Sprawą zajęła się policja.
Poważne utrudnienia czekają na kierowców wybierających się nad morze. Na drodze S3 na wysokości Klinisk Wielkich, na pasie w kierunku Świnoujścia, doszło do wypadku.
Syn Patrycji Sołtysik, Staś, trafił do szpitala na oddział pediatryczny. Żona Andrzeja Sołtysika we wpisie przyznała, że nie zwykła relacjonować w sieci wizyt lekarskich. Tym razem jednak zrobiła wyjątek, by przestrzec innych rodziców. Co dolegało dziecku?
Dzieci nie potrafią usiedzieć w miejscu. W konsekwencji często się o coś uderzają lub spadają z niewielkich wysokości. Mimo że takie sytuacje zazwyczaj nie są groźne, to historia pewnej mamy pokazuje, że należy zachować czujność nawet wtedy, gdy nie ma widocznych oznak zranienia oraz jak wielką moc ma intuicja.
Sprawa pani Joanny tydzień temu wstrząsnęła opinia publiczną. Kobieta zażyła tabletkę poronną, bo ciąża miała zagrażać jej życiu. Z powodu złego samopoczucia skontaktowała się następnie ze swoją lekarką, która w obawie o jej zdrowie zadzwoniła na pogotowie i po policję. W środę w TVN24 opowiedziała, jak czuje się po trzech dniach od opublikowania informacji o traumatycznym dla niej zdarzeniu.
Nie milkną echa głośnej sprawy pani Joanny, która odważyła się opowiedzieć o swoim traumatycznym doświadczeniu. Kobieta zażyła tabletkę poronną, ponieważ ciąża miała zagrażać jej zdrowiu.
Pani Joanna udała się do szpitala, tam poinformował lekarkę, że zażyła tabletkę poronną, bo ciąża miała zagrażać jej życiu. Wtedy wydarzyło się coś, czego kobieta w ogóle się nie spodziewała. Pojawiła się policja, była przesłuchiwana i rewidowana, a następnie odebrano jej telefon i laptopa.