Jak sobie poradzić z niejadkiem?
Dzieci są różne. Jedne nie mają najmniejszego problemu z jedzeniem i chętnie sięgają po przygotowany przez rodzica posiłek, nie mają też oporu przed próbowaniem nowych dań. Są też takie maluchy, które trzeba przekonywać i namawiać do tego, żeby coś zjadły. Niestety te negocjacje bardzo często kończą się wybrzydzaniem, grymaszeniem, a w końcu odejściem od stołu.
Zdrowa dieta
Jak zatem postępować, kiedy dziecko nie chce jeść? Pewien ojciec znalazł sposób na rozwiązanie tego problemu. Swoim pomysłem podzielił się z innymi rodzicami na swoim instagramowym profilu. Na zamieszczonym przez mężczyznę nagraniu widać ścieżkę ułożoną z jedzenia. Stanowiła ona pewien tor przeszkód ze smakołykiem na końcu. W tle nagrania słychać, jak ojciec cieszy się z każdego zjedzonego przez syna kęsa i motywuje chłopca do tego, żeby sięgał po kolejny. Na końcu widać, że chłopiec dokończył posiłek, a w nagrodę otrzymał ciasteczko.
Czy nagradzanie dziecka za jedzenie to dobry pomysł?
Choć słodkie przekąski nie należą do zdrowych i dzieci nie powinny ich jeść, to rodzice, którzy wychowują niejadka, gotowi są zastosować każdą sztuczkę, aby tylko ich dziecko zjadło posiłek. Pomysłowość i zaangażowanie ojca docenili internauci. - "Uwielbiam ten pomysł, będzie idealny dla mojego wnuka, który nie próbuje nowych rzeczy, dziękuję", "To jest naprawdę dobry pomysł. To dobry sposób na zdobycie smakołyków", "Potrzebuję tego dla mojego 6-latka, [...], je tak wolno, że muszę mu podgrzewać jedzenie" - czytamy w komentarzach.
Czy nagradzanie dziecka słodyczami to dobry pomysł?
Ewa Gajko, dietetyczka z Centrum Leczenia Otyłości Grupa Medyczna uważa, że taka metoda zachęcania do jedzenia to kiepski pomysł, a jedzenia nie powinno się traktować jako nagrody. - Dzieci, które są nagradzane jedzeniem wyrastają na dorosłych, którzy będą mieć problemy z emocjonalnym jedzeniem, np. słodyczy - miałem ciężki dzień w pracy, należy mi się nagroda, więc zjadam paczkę ciastek - powiedziała dietetyczka.
Rodzice nie powinni utwierdzać dziecka w przekonaniu, że obiad je się po to, żeby coś dostać. Taka postawa nasila problem tzw. wybiórczości pokarmowej. - Jeśli dziecko ma problemy z jedzeniem, zawsze możemy dać mu wybór, co chciałoby zjeść (2 dobre opcje) i zaangażować w przygotowywanie posiłku - dodała.
Poza tym posiłek powinien być spożywany w spokoju, jeśli to możliwe wspólnie z rodzicami, w miłej atmosferze i bez stresu. To ile zje dziecko - to jego decyzja. - Bardzo często dzieci niejadki tak naprawdę nie są niejadkami, tylko rodzice mają nierealne oczekiwania wobec ich jedzenia. W takich sytuacjach warto skonsultować się ze specjalistą - powiedziała Ewa Gajko.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Matka nie tuli i nie kołysze dziecka przed snem. "W nocy budziła się tylko dwa razy"
- Zabrała córkę do sklepu. Mało brakowało, a wróciłaby do domu z innym dzieckiem. "To mogło się zdarzyć każdemu"
- Ogoliła córce głowę na łyso i pochwaliła się tym w sieci. "Widać, że ta dziewczynka się boi"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: edziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Catherine Delahaye/Getty Images