Bydgoszcz. W szpitalu powstał pokój pożegnań
16 grudnia br. Szpital Uniwersytecki nr 2, im. dr. J. Biziela w Bydgoszczy oficjalnie otworzył pokój pożegnań. To przestrzeń, która została stworzona dla matek dzieci przychodzących na świat z wadami letalnymi. Te maleństwa umierają tuż po urodzeniu. W założeniu poród ma odbywać się w sali połączonej ze specjalnym pomieszczeniem, w którym rodzice mogą po raz pierwszy i ostatni przytulić swoje dziecko.
Celem stworzenia specjalnej sali było zapewnienie maksymalnej prywatności.
- Myślę, że daje to rodzicom bardzo duży komfort - powiedział w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" prof. Mariusz Dubiel, kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej. - Możliwość pożegnania się z tym dzieckiem, uzyskania odcisku stóp, rączek. I przede wszystkim możliwość przytulenia go, bycia z nim sam na sam, a nie na sali pełnej matek i zdrowych dzieci - zaznaczył specjalista.
Prawa człowieka
Pokój pożegnań budzi kontrowersje
Utworzenie pokoju pożegnań było możliwe dzięki wsparciu Centrum Opieki Perinatalnej św. Łazarza w Bydgoszczy, prowadzonemu przez Rycerski i Szpitalny Zakon św. Łazarza z Jerozolimy – Stowarzyszenie Katolickie oraz finansowemu wkładowi Fundacji "Nasze Dzieci" z Kornic. Uroczyste otwarcie sali odbyło się w obecności m.in. biskupa Krzysztofa Włodarczyka, członków Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy oraz dyrektorki Centrum Opieki Perinatalnej św. Łazarza i inicjatorki przedsięwzięcia Małgorzaty Bronki.
Na facebookowym profilu szpitala pojawiła się fotorelacja z otwarcia, jednak wzbudziła ona skrajne emocje.
- "Brawo, piękna inicjatywa. Dobrze wiedzieć, że ktoś robi coś dobrego dla kobiet i chorych dzieciątek". "Brawo, bo to jest potrzebne miejsce i powinno być takie w każdym szpitalu. Już dawno. Teraz ten jeden pokój na cały oddział w naszym zacofanym kraju to zdecydowanie za mało" - pisali zwolennicy pomysłu.
Po przeciwnej stronie barykady ustawili się przekonani, że do takich porodów w ogóle nie powinno dochodzić.
- "Pokój pożegnań zamiast legalnej aborcji. I co tam robi ksiądz? W świeckim szpitalu świeckiego państwa? Chore", "To aż nieprawdopodobne, by w cywilizowanym świecie wielkomiejski szpital uczestniczył w czymś takim... Hańba! Wstydzę się, że tu rodziłam", "Czytam ten wpis o rycerzach, nie rycerzach, biskupach i innych takich takich, później nazwę uniwersytecki i zastanawiam się, czy komuś się tu coś nie pomieszało" - komentowali oburzeni internauci.
Zobacz także:
- Widzowie Dzień Dobry TVN przepraszają swoich bliskich na antenie. "Mamusiu, jestem zwykłym tchórzem"
- Godzinę po cesarskim cięciu wróciła do pracy. Czy szybkie porody są bezpieczne?
- Skoki narciarskie: terminarz 2021/2022 - kiedy zawody Pucharu Świata?
Autor: Adam Barabasz
Źródło: edziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jill Lehmann Photography / Getty Images