Z męską depresją poporodową zmaga się nawet 20 proc. ojców. Jej objawy łatwo przeoczyć

Męska Depresja Poporodwa
Mayte Torres / Getty Images
Źródło: Moment RF
Nie ma dokładnych statystyk, które powiedziałyby, ilu mężczyzn zmaga się z depresją po przyjściu na świat ich dziecka. Nie ma też zbyt wielu młodych ojców, którzy chcieliby o tym mówić. Jest za to problem, który odbiera panom radość z rodzicielstwa.

Depresja poporodowa u mężczyzn

Szacuje się, że ok. 10-20% mężczyzn po przyjściu na świat dziecka boryka się z depresją. Szczególnie trudne mogą być pierwsze tygodnie, kiedy noworodek jest niezwykle silnie związany z matką. Wówczas może pojawić się uczucie wykluczenia, niechęci czy tęsknoty za czasem, gdy dziecka nie było jeszcze na świecie.

- Męska depresja poporodowa objawia się podobnie jak ta, z którą zmagają się kobiety, jednak z pewnymi różnicami - wyjaśnia psycholog, Katarzyna Kucewicz. - Występuje obniżenie nastroju, ale mężczyźni eksponują to trochę inaczej. Kobiety są bardziej płaczliwe, smutne, zrezygnowane. Mężczyźni mogą być zdenerwowani, zniecierpliwieni i rozdrażnieni - wylicza ekspertka.

Gdy u świeżo upieczonego ojca pojawia się depresja, najczęstszym jej objawem jest wycofanie.

- Mężczyźni mogą przejawiać zachowania ucieczkowe, czyli po prostu będą próbowali się odciąć - zdradza psycholog. Jest to bardzo częsta męska strategia na radzenie sobie z przykrymi emocjami. Wtedy mężczyzna może rzucić się w wir pracy, spotkań towarzyskich, czy znaleźć sobie nową pasję - słowem, zrobi wszystko, żeby nie uczestniczyć w opiece nad dzieckiem. Już sama myśl, że miałby to robić sprawia, że czuje się źle. I choć w tym przypadku choroba może brzmieć jak wymówka warto pamiętać, że jest jednak cienka granica między unikaniem rodzicielskich obowiązków a depresją.

- Z moich doświadczeń gabinetowych wynika, że męska depresja poporodowa objawia się również strachem - mówi Katarzyna Kucewicz. - Mężczyzna zaczyna się bać, że nie dowiezie, że nie będzie wystarczająco dobrze zarabiał, nie będzie mógł zapewnić dziecku i partnerce godnych warunków do wzrastania, nie będzie umiał poradził z zadaniami, które stawia przed nim świat. Pojawiają się również myśli, że jeśli zostanie sam z dzieckiem, to sobie nie poradzi.

Depresja a chandra

Psycholog zwraca uwagę, że podstawową różnicą, która pozwala na zidentyfikowanie obniżonego nastroju jako depresji, jest nasilanie się wraz z upływem czasu. Chandra z czasem przemija, natomiast depresja ma postępujący charakter i wiąże się z apatią. Depresyjność nie ogranicza się do aspektu ojcostwa, tylko promieniuje na wszystkie sfery życia.

- Jeżeli mamy poczucie, że nie znamy partnera od tej strony, mamy poczucie, że jego reakcje są dziwne, to dobrze jest porozmawiać z nim o jego potrzebach- radzi psycholog. - W kontekście depresji dobrze jest zapytać, czy coś go złości, drażni, martwi. Czasami taka rozmowa może być nieoceniona. Natomiast jeśli mimo wsparcia ze strony parterki i rodziny ten stan się przedłuża, warto zachęcić partnera, żeby poprosił o fachową pomoc. Psycholog zauważa, że namówienie mężczyzny na wizytę u psychiatry i psychologa to dość karkołomne zadanie, jednak w takim przypadku nie ma innej drogi do odzyskania radości życia.

Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia depresji poporodowej, przyszły tata powinien aktywnie przygotowywać się do narodzin dziecka.

- Uczestniczenie w zajęciach w szkole rodzenia, rozmowy z położną lub dulą sprawiają, że mężczyzna oswaja temat swojego rodzicielstwa - wyjaśnia specjalistka. - Dlatego kobieta jest dziewięć miesięcy w ciąży, żeby psychicznie się zaadaptować i nauczyć się, że czeka nas nowa rola.

Kończąc rozmowę, Katarzyna Kucewicz podkreśla, że depresja nie wybiera i może dotknąć osoby marzące o rodzicielstwie, odbierając radość z wychowywania dziecka.

- Depresja poporodowa nie świadczy o tym, że mężczyzna nie chciał być ojcem lub nie nadaje się na tatę - podsumowuje psycholog. - Ciąża i nowa życiowa rola to ogromny stres i każdy organizm inaczej na niego reaguje.

Zobacz wideo: Czy kobiety w ciąży powinny się szczepić przeciw COVID-19? "Korzyści wynikające ze szczepienia przewyższają ryzyko ewentualnych powikłań"

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Co pić w czasie upałów? Te napoje nie tylko nawadniają, ale także wspomagają odchudzanie

Jak "Big Brother" zmienił polską telewizję? Andrzej Sołtysik: "Moja żona pisała o tym pracę magisterską"

Nie tylko lody i jajka. Gdzie jeszcze mogą znajdować się bakterie salmonelli?

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości