Rodzice zgłosili zaginięcie córki. Kiedy się znalazła, nie poznali jej

Zatłoczona plaża
Zaginione na plaży dziecko. Rodzice nie rozpoznali córki
Źródło: Matteo Colombo/Getty Images
Na plaży w Gąskach miała miejsce nietypowa akcja poszukiwawcza. Ratownicy przyjęli zgłoszenie o zaginięciu dziecka od zaniepokojonych rodziców. 3-letnią dziewczynkę szybko odnaleziono, ale rodzice jej nie poznali. Jak do tego doszło?

Rodzice nie rozpoznali córki

Rodzice wypoczywali z córką na plaży w Gąskach. Kiedy dziecko niespodziewanie zniknęło z ich pola widzenia, zaalarmowali służby ratownicze. Podali rysopis i już po kilku minutach ratownikom udało się zlokalizować zagubioną dziewczynkę. Przesłali rodzicom fotografię, ale ci nie rozpoznali na niej córki. 3-latkę zabezpieczono i podjęto decyzję o kontynuowaniu poszukiwań, które trwały jeszcze przez kolejną godzinę. W tym czasie policja doprowadziła do rodziców odnalezione dziecko i dopiero wtedy potwierdzili oni jej tożsamość.

Jak spędzić wakacje?

Uwaga TVN
Uwaga TVN. Wojciech Ż. organizował wakacje na Zanzibarze
Uwaga TVN. Wojciech Ż. organizował wakacje na Zanzibarze
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Boom na wakacje we wrześniu
Boom na wakacje we wrześniu
Czy to dobry czas na planowanie wakacji?
Czy to dobry czas na planowanie wakacji?
Na wakacje zagraniczne samochodem czy samolotem?
Na wakacje zagraniczne samochodem czy samolotem?

- Była to o tyle nietypowa sytuacja, że rodzice nie poznali od razu dziecka. Często wynika to ze zdenerwowania, jakie towarzyszy im w takich momentach. Czasem jest to alkohol. Bywają sytuacje, że odnajdujemy dziecko, ale nie mamy zgłoszenia o zaginięciu. Dlatego co roku prowadzimy akcję "Bezpieczna plaża" podczas której rozdajemy opaski, które zakłada się na rękę dziecka, jest na nich miejsce na wpisanie numeru telefonu do rodzica. Pejzaż nadmorski i plaża to teren trudny do poszukiwań, niestety niektórym rodzicom wydaje się, że nic dziecku w ich obecności nie grozi, a proszę mi uwierzyć, wystarczy chwila nieuwagi - mówi dla serwisu dziendobry.tvn.pl Leszek Pytel szef ratowników w Mielnie. - Mamy taką wewnętrzną teorię, że dziecko zawsze idzie z wiatrem, nigdy pod wiatr. Teoria sprawdzona w praktyce - żartuje ratownik i dodaje, że większość zaginięć na plaży ma swój szczęśliwy finał.

Policja alarmuje

Policja w okresie wakacyjnym apeluje do rodziców o rozwagę i wzmożoną czujność.

- Akcja "Bezpieczna plaża" to jeden ze sposobów, który znacznie ułatwia akcje poszukiwawcze. Takie opaski warto mieć zawsze, kiedy wyjeżdżamy z dzieckiem na wakacje. Co bardzo istotne, to to, żeby nie wpisywać na nich imienia dziecka, gdyby bowiem doszło do sytuacji, że zagubione dziecko zostanie zaczepione przez osobę o złych zamiarach, może ona dać złudne przekonanie, że je zna lub jest w kontakcie z rodzicami, zwracając się do dziecka po imieniu. Dobrze też jest robić zdjęcia podczas pobytu na plaży, dzięki temu w sytuacji stresowej, łatwo można sobie przypomnieć, w co dziecko dokładnie było ubrane, a to cenna wskazówka dla ratowników - mówi nam policjant z komisariatu policji w Mielnie.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości