- 10-latek usłyszał miauczenie kota i wezwał służby.
- Dzięki jego reakcji udało się uratować kota.
- Policja chwali postawę chłopca.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej
Zduńska Wola. 10-latek zadzwonił po pomoc, aby uratować kota
10-letni chłopiec zadzwonił pod numer 112 i poprosił o pomoc dla uwięzionego i miauczącego - w pobliżu jednej z posesji w Zduńskiej Woli - kota. Dyżurny skierował na miejsce patrol.
- Chłopiec, idąc ulicą Wileńską, słyszał bardzo głośne, wręcz żałosne miauczenie. Chcąc udzielić pomocy, szedł za dźwiękiem. Okazało się, że mruczek wszedł do żywołapki przeznaczonej na gryzonie. Działania chłopca spowodowały, że na miejscu pojawił się jeden z właścicieli posesji, który natychmiast uwolnił kotka - relacjonuje młodsza aspirant Katarzyna Biniaszczyk z policji w Zduńskiej Woli.
10-latek bohaterem. Policjanci chwalą postawę chłopca
Policjantka podkreśla, że "zachowanie 10-letniego Daniela, który wykazał się empatią i odpowiedzialnością, zasługuje na uznanie". Chłopiec szczegółowo opisał operatorce 112, co się wydarzyło. Miał też udzielać rzeczowych odpowiedzi.
- Jego zachowanie jest potwierdzeniem, że już od najmłodszych lat należy uczyć dzieci skutecznego wzywania pomocy. Już samo wykonanie telefonu pod numer alarmowy 112 jest jednym z pierwszych i najważniejszych kroków, które powinniśmy zrobić, chcąc udzielić komukolwiek pomocy - zaznacza Biniaszczyk. I przypomina, że w sytuacjach stresowych "często nawet osobom dorosłym trudno jest zachować zimną krew".
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvnwarszawa.pl.
Zobacz także:
- Na plaży zaobserwowano groźne stworzenia. Kąpieliska zostały zamknięte
- Błękitne spojrzenie, które cię zahipnotyzuje i zachwyci. Poznaj kota himalajskiego
- Snupek, Lawa i Diego — psy, które objechały świat ze swoimi opiekunami. "Był w 44 krajach"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: tam
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Viktoriya Skorikova/Getty Images