"Więcej niż matura" - jak to działa?
Aplikacja "Więcej niż matura" powstała z myślą o tych uczniach, którzy planują swoją przyszłość związać z medycyną. Korzystał z niej Bartosz Tkaczyk, który obecnie studiuje fizjoterapię.
- To jest idealny kierunek dla mnie. Ponieważ tam mamy dużo, ćwiczeń dużo rehabilitacji - powiedział Bartosz.
Z medycyną chce się związać też Jakub Fąferko. Już na początku liceum marzył o studiach stomatologicznych.
- Do tego się przygotowywałem, olewałem trochę inne przedmioty, takie bardziej zbędę i skupiałem się bardziej na biologii i chemii, której potrzebowałem - tłumaczył.
- Aplikacja "Więcej niż matura" w kompleksowy sposób wspiera uczniów w nauce do matury, dając im wszystko, co potrzebują do nauki w jednym miejscu. Mają w jednym miejscu teorię, która zastępuje podręczniki, repetytoria, nowoczesną aplikację do rozwiązywania zadań maturalnych. Na platformie czeka nie tylko asystent AI, który oparty jest o całą wiedzę z podstawy programowej, ale są też nauczyciele, są prawdziwi egzaminatorzy, którzy każdego dnia odpowiadają na dziesiątki pytań uczniów. Pytania, które mogą być zadane do pojedynczej informacji, pojedynczych obrazków, czy pojedynczych zadań maturalnych i każde takie pytanie uczeń może napisać, kiedy chce: rano, wieczorem, kiedy akurat się uczy i w ciągu kilkunastu godzin uzyska odpowiedź od nauczyciela. Miesiąc dostępu do nauki z całą platformą i różnymi kursami do matury odpowiada mniej więcej jednej godzinie korepetycji - wyjaśnił Mikołaj Kolasiński, lekarz, współtwórca aplikacji "Więcej niż matura"
W aplikacji dostępne są kursy z matematyki, chemii i biologii. W przyszłym roku jej twórcy chcą ją uzupełnić o kursy m.in. z języka polskiego, geografii i fizyki.
- Dzięki nam setki uczniów spełniają swoje marzenia. Wiemy, że 75 proc. osób, które kończyły naukę z naszym kursem do matury, uzyskało 15 proc. najlepszych wyników na maturze. To jest poziom najlepszych liceów w kraju. Oni dostają się na wszelkie wymarzone studia, dostają się na medycynę. Dzwonią do nas, dziękują nam, są wdzięczni, ta nauka, którą oni zrealizowali, bo to oni włożyli masę pracy przez wiele miesięcy, ta nauka przyniosła efekty i dostali się na wymarzone studia - podsumował Mikołaj Kolasiński.
Czy kontrolować, to jak dziecko się uczy?
W przypadku młodszych dzieci to zazwyczaj rodzic czuwa i sprawdza, czy dziecko przygotowuje się do zajęć, powtarza materiał. Gdy dziecko idzie do liceum, ta kontrola może być znacznie trudniejsza.
- Liceum i matura, która kończy to liceum jest - w pewien sposób - egzaminem dorosłości i to, w jaki sposób będziemy pomagać dziecku na etapie liceum, powinno być zależne bezpośrednio od tego, co my, jako rodzice, czy nauczyciele uważamy na temat tego, czy nasze dziecko jest już dorosłe. Nie każda osoba w wieku 19 lat ma wszystkie cechy dorosłości. Tutaj, u nas rodziców, liczy się przede wszystkim wyczucie, czy moje dziecko jest już na tyle odpowiedzialne, żeby wziąć sprawy w swoje ręce, czy po prostu musimy zainterweniować. Jeśli czujemy, że musimy, to warto, bo tego czasu nie da się odzyskać - powiedział w Dzień Dobry TVN Dariusz Chrapek, lekarz, psycholog edukacji.
To wyczucie rodzica będzie kluczowe również w przypadku maturzystów. Choć trudno jest kontrolować 19-latka, to warto obserwować to, jak dziecko przygotowuje się do egzaminu.
- Jeśli dziecko jest unikające albo sfrustrowane, to jest to moment do interwencji, moment, w którym możemy się zastanowić, jak dziecku pomóc. Jeśli widzimy, że dziecko jest zmotywowane i potrafi się uczyć, a nie ma efektów, to też jest to moment do interwencji, tylko musimy się zastanowić, co może być przyczyną i tutaj najlepiej wejść głębiej, porozmawiać, albo zasięgnąć rady specjalistów - dodał Dariusz Chrapek.
Warto zaznaczyć, że młodym ludziom w nauce może pomóc technologia. Wspomniana w materiale aplikacja "Więcej niż matura" daje uczniowi możliwość zadania pytania, w szkole bardzo często nie ma to czasu.
- W szkole, kiedy mamy kilkanaście, kilkadziesiąt osób na lekcji 45-minutowej, to niezależnie od tego, jak bardzo by się nauczyciel nie starał, nie ma możliwości do tego, żeby wszyscy zadali pytania, jakie mają. Tworząc portal "Więcej niż matura", bardzo staraliśmy się, żeby uczeń mógł zadać pytanie, w każdym momencie, kiedy ono rodzi się w głowie - podsumował Dariusz Chrapek.
W aplikacji uczeń może zadać pytanie nauczycielowi lub sztucznej inteligencji. Kogo częściej wybierają uczniowie? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Edukacja zdrowotna od września w szkołach. Do kiedy można złożyć rezygnację?
- Wyprawka szkolna - ile muszą wydać rodzice? "Kumulacja wydatków"
- Czy dzieci powinny mieć prawo do swobodnego wyrażania siebie w szkole? "Toczy się od wielu lat spór w tym zakresie"
Reporter: S. Witas. T. Brzoza, R. Męczykalski
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News