Dziecko boi się jeździć samochodem
Wiele dzieci ma lęk przed jazdą samochodem. Choć problem nie wydaje się aż tak poważny, to może znacząco wpłynąć na komfort całej rodziny. Wystarczy, chociażby wyobrazić sobie wspólny wyjazd na wakacje. Czy urlop z pociechą powinien rozpoczynać się od płaczu, stresu i nerwów? Zdecydowanie nie.
Tak niestety wyglądało to u mamy 4-letniego Jasia, Karoliny. - Mój synek nie chce nawet wsiąść do samochodu, nie mówiąc już o wyruszeniu w trasę. Za każdym razem zaczyna się tak samo - krzywa mina, która nagle przeradza się w atak histerii - tłumaczy.
Z powodu lęku chłopca jego rodzina musiała już kilkukrotnie zrezygnować z wizyt u rodziny i znajomych. - Nie udało nam się dotrzeć do Warszawy na Święta Wielkanocne. Po prostu na samą myśl o bitwie, jaką musielibyśmy stoczyć z Jasiem, postanowiliśmy po prostu zostać w domu. Było nam przykro, ale mieliśmy na głowie wystarczająco dużo innych problemów - dodaje mama 4-latka.
Skąd bierze się ten lęk?
Jakie mogą być przyczyny lęku przed jazdą samochodem u dzieci? Jak tłumaczy psycholog dziecięca Justyna Waliłko (@mania_wychowania), powodów takiego zachowania może być naprawdę wiele.
- Być może źle kojarzy mu się podróż tym środkiem transportu. Złe skojarzenia mogą wynikać z nieprzyjemnej atmosfery w czasie podróży, np. kłótni rodziców, krzyków na dziecko, bo jest niespokojne i się "wierci" czy impulsywności kierowcy, np. emocjonalnych reakcji na zachowanie innych kierowców na drodze, w tym przeklinania, wyzywania - opowiada.
Lęki u dzieci - przyczyny
Negatywne emocje mogą być skutkiem złego samopoczucia, np. bólu brzucha, nudności, nadwrażliwości na zapachy, zawrotów głowy. W tym przypadku warto sprawdzić, czy pociecha nie cierpi na chorobę lokomocyjną - jeśli tak, to trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie lekarstwa. Zastanówmy się też, czy dziecko nie usłyszało lub nie zobaczyło czegoś, co mogło je przestraszyć.
- Bycie świadkiem wypadku, widok drastycznych zdjęć lub filmów, a nawet słuchanie opowieści o poważnych wypadkach drogowych czy śmierci poniesionej w wyniku takiego zdarzenia, potrafią wywołać w dziecku duży lęk - zaznacza psycholog. Ekspertka wymienia również możliwe lęki, które pojawiają się w pewnym okresie rozwoju, a następnie odchodzą samoistnie.
- Między 5. a 7. rokiem życia dziecka pojawiają się lęki sytuacyjne, w tym też związane przykładowo z jazdą autem. Warto też pamiętać, że dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej zazwyczaj nie lubią jeździć autem i mogą tego odmawiać, bać się wsiadania do pojazdu - dodaje specjalistka.
Jak pokonać lęk dziecka przed jazdą samochodem?
Psycholog zachęca, by eliminować ten strach poprzez stopniowe oswajanie dziecka. Można pokazać mu, że jazda samochodem jest świetną zabawą i miłym czasem spędzonym wspólnie z rodzicami. Pamiętajmy również o kontrolowaniu własnych emocji, liczy się cierpliwość i pozytywne nastawienie.
- Można zacząć od zabawy w wyłączonym samochodzie, pokazywania, co do czego służy, opowiadania o różnych ciekawostkach związanych z autem. Stwórzmy dobre skojarzenia z samochodem, np. wykorzystajmy czas w aucie na wspólne rozmowy, niech dziecko ma swoje samochodowe zabawki, które będą tylko w aucie. Pociecha może zabrać ulubionego pluszaka, który będzie z nim podróżował - radzi ekspertka.
Dziecko w samochodzie - jak przetrwać podróż?
Justyna Waliłko ostrzega, by nie wsadzać malucha na siłę do auta. Lepiej przeczekać trudny moment i zrobić to, gdy się już uspokoi. Warto też pilnować, by do pociechy nie docierały nieodpowiednie dla jego wieku treści, a jeśli będzie ona świadkiem wypadku lub kolizji, to spróbujmy jej delikatnie wyjaśnić, co się stało.
- Pamiętajmy też, że dziecko samo może nam powiedzieć, czego nie lubi w jeździe autem, dlaczego nie chce wsiadać do samochodu, czego się boi, co mogłoby poprawić jego samopoczucie podczas podróży. Rozmawiajmy więc z dzieckiem, nie zakładajmy, że wiemy lepiej, co mu pomoże. Pytajmy, wspólnie szukajmy rozwiązań - opowiada specjalistka.
- Z przedszkolakiem czy dzieckiem w wieku szkolnym można rozmawiać, śpiewać razem piosenki podczas podróży autem. Mniejsze dziecko warto zająć zabawkami, a przedszkolaka - kolorowankami przeznaczonymi do samochodu czy łamigłówkami. Przyjemna podróż wiąże się także z zaspokojonymi potrzebami, czyli zawsze warto mieć w samochodzie coś do picia i jedzenia - podsumowała Justyna Waliłko.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Bezkidki, czyli kobiety, które nie chcą mieć dzieci. Dlaczego coraz więcej Polek rezygnuje z macierzyństwa?
- Jak rozmawiać z dzieckiem o alertach RCB? Psycholożka: "Nie ma co udawać, że takie problemy nas omijają"
- Przeprosili sąsiadów za płaczącego noworodka. Podarowali im oryginalny prezent. "Wytrzymaj z nami"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images / Miniseries