Dunston, Wielka Brytania. Tragiczna w skutkach zabawa balonem z helem
Wypełniony helem balon w kształcie dinozaura miał być prezentem upamiętniającym rodzinną wizytę w wesołym miasteczku. Matka pięcioletniego chłopca, 43-letnia Lisa Donaghey nie spodziewała się, że pozornie niegroźny gadżet doprowadzi do tragedii.
Mieszkanka osady Dunston w Wielkiej Brytanii spędzała spokojne popołudnie w przydomowym ogrodzie. Towarzyszyła jej czwórka dzieci, w tym pięcioletni Karlton Noah. Kobieta zostawiła pociechy na kilka minut, by skorzystać z toalety. W tym czasie jej najmłodszy syn postanowił wejść do przywiezionego z lunaparku balonu. Gdy 43-latka wróciła do bliskich, jej dziecko było już nieprzytomne.
- Zaczęłam głośno krzyczeć. Z tego, co pamiętam, zaniosłam go na patio. Jako matka wiedziałam, że jego stan jest ciężki, nie dawał znaku życia. Miał szeroko otwarte oczy i był blady - wspomina Lisa .
Pięciolatek zmarł wskutek zatrucia helem
Nieprzytomny chłopiec został przewieziony do szpitala. Po sześciu dniach spędzonych na oddziale intensywnej terapii zmarł. Lekarska diagnoza była jednoznaczna. Hel, którym napełniony był balon, dostał się do krwiobiegu dziecka, a ostatecznie doprowadził do jego śmierci. 43-letnia matka postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi rodzicami po to, by przestrzec ich przed groźnymi skutkami pozornie niewinnej zabawy.
- Próbował walczyć, ale miał niewiele energii. Powiedziałam mu: "Nie musisz być dzielny, po prostu zamknij oczy i odpocznij. Poradzę sobie bez ciebie" - wspomina kobieta. - Chcę, aby rodzice, dziadkowie, opiekunki, dorośli, studenci, wszyscy, którzy mieli styczność z helem, uważali na to, w jaki sposób go używają - podsumowuje Lisa.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Chłopcy uratowali topiącego się w basenie ojca. "Są bohaterami"
- Była szykanowana z powodu włosów, zrobiła z nich atut. "Bycie wyjątkowym jest o wiele lepsze niż bycie normalnym"
- "Nie mów mi jak". Dlaczego mamy są bombardowane "dobrymi" radami?
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: mirror.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Susanne Walstrom/Getty Images/Instagram