Dominika Polak o dziecku z hemimelią fibular
Dominika Polak jest mamą dwójki dzieci - Nadia ma 4 lata, Ignaś 2,5 roku. Jej synek urodził się z wadą wrodzoną kończyn dolnych, która nazywa się hemimelia fibular. Miał on niewykształcone kości strzałkowe w obydwu nóżkach. Lewa noga jest w lepszym stanie i jest poddawana rekonstrukcji. Prawa natomiast została amputowana, ponieważ była zniekształcona w bardzo dużym stopniu. Niepełnosprawność syna była dla Dominiki prawdziwym zaskoczeniem.
Ja o wadzie nie wiedziałam w ciąży. Kiedy usłyszałam podczas cesarskiego cięcia słowo 'stopy', ja myślałam, że lekarz widzi stopy i już będzie wyciągał dziecko z brzucha. Podszedł do mnie anestezjolog i powiedział, że Ignaś urodził się z wadą wrodzoną. Oni nie wiedzą co to jest, nóżki są zniekształcone i ja pomyślałam, że to jest żart, bo byłam 3 dni wcześniej na USG i wszystko było w porządku
- wspominała w Dzień Dobry TVN Dominika Polak.
Wówczas od razu zaczęła się zadręczać . Zastanawiała się, co zrobiła źle w przeciągu tych trzech dni, skoro wtedy było wszystko w porządku, a syn urodził się z wadą wrodzoną.
Teraz już wiem, że ta wada powstaje na samym początku ciąży i to nie jest moja wina. (...) Początkowo to poczucie winy i ten strach , że może ja nie dbałam o dziecko w brzuchu, nie dbałam o siebie wystarczająco dobrze, był takim kluczowym w mojej głowie
- mówiła mama Ignasia.
Choć wydawało jej się, że jest silna i myśli o sobie, dopiero pół roku temu zdała sobie sprawę, że jest inaczej . Po skończeniu 30. roku życia zaczęła się zastanawiać, kim tak naprawdę jest. Nie jako mama, narzeczona, córka, wnuczka czy siostra, tylko jako kobieta.
Zaczęłam zastanawiać się, czego tak naprawdę ja chcę. I zrozumiałam, że 2 lata temu oddałam całą siebie hemimelii. Całe moje myśli były skupione wokół tego, co my zrobimy i żeby Ignaś był sprawnym dzieckiem. To było dla mnie najważniejsze w tamtym momencie. Zapomniałam o sobie, pomimo że powierzchownie dbałam o siebie, ale jeżeli chodzi o dbanie o siebie pod względem psychicznym, to nie było mnie
- dodała Dominika.
Marzena Sadłoń o synu z rozszczepem kręgosłupa
Równie poruszającą historią podzieliła się również Marzena Sadłoń. Wychowuje ona 8-letniego syna, Arka, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Choć dzieci z tym schorzeniem na początku życia są poddawane operacji, to jednak trzeba się po niej mierzyć z konsekwencjami wady, czyli m.in. niedowładem kończyn, wodogłowiem, brakiem czucia w niektórych partiach, problemami z układem moczowym czy z nerkami.
Początki były trudne, ponieważ ja nie dowiedziałam się o tym w trakcie ciąży, tylko 2 dni przed wywoływaniem, więc też zostałam postawiona trochę przed faktem dokonanym . I na początku było po prostu oswajanie się i odnajdywanie się w nowej sytuacji, która była dla nas totalnie inna
- opowiadała w Dzień Dobry TVN Marzena Sadłoń.
Dziś Arek porusza się na wózku inwalidzkim. To stało się inspiracją dla Marzeny, by nie zapominać o innych życiowych rolach. Wówczas założyła bloga "Na kółkach" .
Blog był dla mnie najbardziej przełomowy . Wtedy stwierdziłam, że ja chcę robić coś innego, niż tylko zajmować się swoim dzieckiem i jego chorobą. I stwierdziłam, że stworzę miejsce, którego po prostu w tym momencie w sieci nie znalazłam. (...) Po prostu staram się pokazywać, że jednak, mimo wszystko, jak nie chodzimy, damy radę normalnie żyć i cieszyć się z tego życia
- mówiła mama Arka.
Marzena twierdzi, że w takiej sytuacji należy odnaleźć źródło radości i siłę. Ona nauczyła się cieszyć z każdej małej rzeczy, bo nigdy nie wie, czy jutro to się powtórzy. Wie, że życie jest przewrotne. Stara się nic nie planować na przód, tylko działać tu i teraz. Co radzi innym mamom w takiej sytuacji?
Trzeba przestać patrzeć na to, co ludzie powiedzą, bo ludzie zawsze będą mieli inną opinię niż my, a my wiemy, jak nasze życie wygląda najbardziej, najlepiej. I w tym momencie, jeżeli chcemy coś zrobić, musimy być w jakimś stopniu egoistkami, bo nigdy nie postawimy na 1. miejscu siebie, tylko zawsze dzieci, więc jeżeli nie nauczymy się tego, żeby walczyć o siebie, to niestety będzie nam cały czas bardzo trudno
- dodała blogerka.
"Cudowny Chłopak" znalazł rodzinę. Zobacz wideo:
Zobacz też:
- Magda Lamparska o kulisach sesji ślubnej w Rzymie: "Lubimy w zwykłej rzeczywistości odnajdywać filmowe momenty"
- Maciej Dowbor o początkach związku z Joanną Koroniewską: "Powiedziałem, że z tą wieśniarą to ja nie chcę"
- "Kobieta może być główną postacią, wokół której toczy się akcja". Oto najpiękniejsze filmy dla dzieci o niezależnych bohaterkach
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Sabina Zięba