Świeżo upieczone mamy doskonale wiedzą, że sformułowanie "urlop macierzyński" niewiele ma wspólnego z rzeczywistym urlopem. Opieka nad dzieckiem to bowiem bardzo ciężka praca, często niezauważana i niedoceniana. W związku z tym powstał pomysł, by zmienić to określenie, na mniej kojarzące się z odpoczynkiem.
Petycja w sprawie zmiany nazwy "urlop macierzyński"
Pomysłodawcą petycji w sprawie zastąpienia określenia "urlop macierzyński" innym, jest Fundacja Sukces Pisany Szminką. Zajmuje się ona m.in. promowaniem przedsiębiorczych postaw wśród kobiet, a także kompleksowym ich wspieraniem. Organizacja zbiera obecnie podpisy pod dokumentem na swojej stronie internetowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Parenting
Według członków fundacji, sformułowanie to należy zmienić, gdyż wspiera szkodliwe przekonania.
"Zwiększenie świadomości społecznej na temat rzeczywistej wartości pracy podczas przerw macierzyńskich i rodzicielskich może prowadzić do większego wsparcia ze strony społeczeństwa i instytucji publicznych, co przekłada się m.in. na poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego rodziców" - czytamy na ich stronie.
W petycji skierowanej do polskiego rządu, organizacja postuluje zmianę określeń "urlop macierzyński/rodzicielski/ojcowski" na "przerwa macierzyńska/rodzicielska/ojcowska". Skąd wziął się ten pomysł?
"Siedzi w domu, czyli nic nie robi"
- Wszystko zaczęło się od zabawnego testimonialu na Instagramie, dotyczącego wyrzucenia ze słownika słowa "urlop" w kontekście macierzyńskiego oraz stwierdzenia "siedzi w domu, czyli nic nie robi". Odzew był niebywały. Zdecydowaliśmy się zająć tematem poważnie. W ciągu trzech dni powstała petycja, zaczęliśmy badania z Socjolożki.pl i przygotowaliśmy koncept kampanii społecznej" - mówi cytowana przez portal edziecko.pl Olga Kozierowska, prezeska Fundacji Sukces Pisany Szminką i pomysłodawczyni akcji.
Członkowie organizacji zwracają też uwagę, że akcja może się przyczynić do poprawy sytuacji rodziców jako pracowników.
"Edukacja pracodawców w tym względzie pomoże w zwalczaniu stereotypów, które mogą być powodem dyskryminacji kobiet i mężczyzn korzystających z tej przerwy, a także prowadzić do wdrażania w firmach bardziej przyjaznych polityk rodzinnych i lepszego wsparcia dla pracowników - rodziców" - czytamy na stronie internetowej fundacji.
Jeśli jesteś za zmianą wspomnianych określeń, możesz podpisać sporządzoną przez organizację petycję tutaj.
Urlop macierzyński - Ile trwa?
W przypadku urodzenia jednego dziecka, urlop macierzyński trwa obecnie 20 tygodni, czyli 140 dni. Okres ten wydłuża się, gdy na świat przyjdzie więcej maluszków. Mamie bliźniaków przysługuje 31 tygodni (217 dni), a jeśli urodzą się trojaczki jest to już 33 tygodnie (231 dni). W przypadku czworaczków urlop macierzyński będzie trwał 35 tygodni (245 dni), a pięcioraczków 37 tygodni (259 dni).
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dłuższy urlop macierzyński dla mam wcześniaków. "Widać światełko w tunelu"
- Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim. Z jakimi problemami borykają się młode mamy?
- Ojcowie nie korzystają z urlopu rodzicielskiego. "Dopiero po latach dochodzisz do tego, że coś straciłeś"
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: edziecko.pl, sukcespisanyszminka.pl
Źródło zdjęcia głównego: Thanasis Zovoilis/GettyImages