Pierwsza pomoc dla zwierząt
2 czerwca obchodzimy Dzień Pierwszej Pomocy dla Zwierząt Dzikich i Domowych. To świetny pretekst do tego, by nauczyć się odpowiednio reagować w chwili zagrożenia zdrowia bądź życia naszego pupila.
- Dla zwierząt nie ma pogotowia. Nie ma czegoś takiego, że wezwiemy pomoc i przyjedzie lekarz weterynarii, i pomoże na ambulansie, dlatego musimy umieć pomóc i zrobić tak, żeby przetransportować zwierzę do najbliższej kliniki weterynaryjnej - uświadamia weterynarz Michał Barczykowski.
W jakich sytuacjach nie możemy czekać na to, by dojechać do lecznicy, tylko sami powinniśmy udzielić pierwszej pomocy? - Elementem, który jest bardzo niebezpieczny i często zdarza się na spacerach, kiedy rzucamy piłeczkę psu, jest zadławienie. Wtedy, kiedy pies np. nam zemdleje, kiedy przestanie oddychać, kiedy nie wyczuwamy pulsu - wymienia ekspert.
Zadławienie psa - jak pomóc krok po kroku?
W przypadku zadławienia należy najpierw ułożyć czworonoga w bezpiecznej pozycji, czyli na prawym boku. - Druga sprawa, którą musimy zawsze zrobić, to udrożnić drogi oddechowe. (...) Rzecz ryzykowna - włożyć rękę do pyska. Przytrzymujemy pysk, wyciągamy język i sprawdzamy, czy nie mamy jakiejś przeszkody w samym pysku. To może być kij, to może być piłeczka i wtedy ją wyszarpujemy, i wyciągamy, i wtedy najczęściej problem jest rozwiązany - tłumaczy obecny w studiu Dzień Dobry TVN lekarz weterynarii.
Co Michał Barczykowski miał na myśli, mówiąc, że włożenie ręki do pyska jest ryzykownym posunięciem? Ekspert przestrzega przed agresją zdezorientowanego psa i zaznacza, że jeżeli zwierzę reaguje na tę sytuację atakiem, człowiek nie powinien podejmować próby samodzielnego udzielania pomocy.
A co zrobić, gdy wyszarpanie przeszkody z pyska nie jest możliwe? Wówczas należy położyć psa podobnie jak dziecko (na swoim kolanie) i uderzać między łopatkami. Jeśli to również nie przyniesie rezultatów, warto wykonać ruch podobny do znanego chwytu Heimlicha. Jak on wygląda u zwierząt? Sprawdź w naszym materiale wideo.
Resuscytacja krążeniowo-oddechowa u psa - jak ją wykonać?
Wyczuwanie tętna u psa nie jest skomplikowanym działaniem. - Wsadzamy rękę pod tylną łapę i na tętnicy udowej będziemy czuli typowe pulsowanie - wyjaśnia Michał Barczykowski. Jeśli zwierzę nie oddycha i nie daje żadnych oznak życia, udrożniamy jego drogi oddechowe i wyciągamy język.
- Wyciągnięcie języka samo w sobie często spowoduje, że pies złapie oddech. Jeżeli to się nie stanie, wtedy robimy sztuczne oddychanie. Możemy zrobić je na kilka sposobów. Jeżeli to jest nasz pies i nie ma krwawienia, wydzielin z nosa, to można po prostu zrobić w ten sposób, że zamykamy pysk i wdmuchujemy powietrze w nos. (...) 2-3 wdechy i musimy zacząć robić uciśnięcia. Jeżeli to jest duży pies, to robimy tak jak u człowieka 15-30 uciśnięć na 2 wdechy. Jeżeli jest to pies bardzo mały, to nie możemy tak zrobić, bo połamiemy żebra, czyli uciskamy w ten sposób [jednym palcem - przyp. red.] - pokazał w studiu Dzień Dobry TVN lekarz weterynarii.
Pełną instrukcję udzielania pierwszej pomocy psu znajdziesz w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Odszedł znany z memów "pieseł". Właścicielka Kabosu zabrała głos w poruszającym wpisie
- Poruszenie w Krakowie. Łoś wtargnął do jednej ze szkół
- Włożył wielbłąda do bagażnika samochodu. Internauci nie pozostawili suchej nitki na kierowcy: "To okrucieństwo"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: absolutimages/Getty Images