Suwałki. Dziecko wypadło z 3 piętra
Czteroletni chłopiec wypadł z okna na 3 piętrze z mieszkania w centrum Suwałk. Gdy doszło do wypadku, w mieszkaniu przebywała matka oraz niepełnoletnia ciotka dziecka. Obie kobiety były trzeźwe. 4-latek trafił do szpitala z obrażeniami, na szczęście nie zagrażają one jego życiu.
Sprawa trafiła do prokuratury, która ma sprawdzić, czy doszło do narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kobietom, które nie dopilnowały dziecka, może grozić od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
- W sobotę około godziny 13:00 policjanci i ratownicy uczestniczyli w centrum Suwałk w interwencji, gdy w pewnym momencie usłyszeli, jak mężczyzna woła o pomoc. Pobiegli na miejsce. Zauważyli, że na chodniku leży chłopiec – tłumaczyła na łamach TVN24 komisarz Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Chłopiec był pod opieką matki i ciotki
W pobliżu bloku, w którym mieszkało dziecko, trwała interwencja policji oraz ratowników medycznych. Służby sprawdzają, czy zaciekawiony chłopiec sam nie wspiął się na okno, by zobaczyć, co dzieje się na podwórzu.
- To jest jedna z hipotez, którą bierzemy pod uwagę. Ten wątek pojawia się w relacjach osób najbliższych temu dziecko. Będziemy ustalali szczegóły. Czekamy też na dokumentację ze szpitala, żeby określić, jakie konkretnie obrażenia odniósł chłopiec – dodała Krystyna Szóstka z Prokuratury Rejonowej w Suwałkach.
Więcej na stronie TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 5-latka wypadła z okna. Dziewczynka była sama w domu
- Porzuciła dziecko w hotelu, by w spokoju pić. 5-latka błąkała się po kurorcie przez kilka dni
- Elektroniczna niania zarejestrowała, co działo się w pokoju dziecka. Rodzice nie mieli o niczym pojęcia
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MariaMikhaylichenko/Getty Images