In vitro. Proces transferu zarodka
Kamil Zbonikowski jest przedsiębiorcą. Prowadzi punkt wysyłek kurierskich oraz pomaga firmom deweloperskim w pozyskiwaniu finansowania. Od kilku tygodni ekipa Dzień Dobry TVN towarzyszy 38-latkowi i jego partnerce Justynie w ich piątej procedurze in vitro.
Justyna Budziarek walczyła z powikłaniem po stymulacji hormonalnej objawiającym się nadmiernym pobudzaniem pracy jajników. Wreszcie nadszedł czas na transfer zarodka, który jest zwieńczeniem całej procedury i polega na przeniesieniu laboratoryjnie zapłodnionej komórki jajowej do jamy macicy.
- Po ostatniej punkcji udało nam się otrzymać pięć zarodków. Nie jest to ilość oszałamiająca, ale jest to pięć najlepszych zarodków - zaznacza Kamil.
- To, co jest najważniejsze przy transferze, to pełen pęcherz. Trudne do zniesienia, ale jest potrzebne, żeby był dobry kontrast USG, po to, żeby można było w odpowiedni sposób wprowadzić zarodki - wyjaśnia Justyna.
10 dni po transferze Justyna wykonała specjalne badanie krwi, by uzyskać odpowiedź, czy jej największe marzenie o posiadaniu dziecka się spełniło. Jaki był wynik? Dalsze losy bohaterów będziemy śledzić w kolejnych odcinkach cyklu.
Na czym polega zabieg punkcji w in vitro?
Paulina i Marios to małżeństwo z Bolesławca. 30-latek o greckich korzeniach pracuje w firmie hydraulicznej, a Paula jest ekspedientką w sklepie odzieżowym. Ze względu na wadliwe nasienie jedyną szansą na ciążę jest w ich przypadku procedura in vitro. Olbrzymie zainteresowanie programem refundacyjnym spowodowało, że para nie przypuszczała, że kwalifikacja do procedury będzie przebiegała tak sprawnie i szybko.
Paula przeszła stymulację hormonalną, której celem jest pobudzenie jajników do produkcji większej liczby pęcherzyków jajnikowych za pomocą wykonywanych zastrzyków. Kobieta następnie poddała się zabiegowi punkcji, który polega na pobraniu drogą dopochwową pęcherzyków z jajników, w których znajdują się komórki jajowe niezbędne do zapłodnienia.
- To jest takie marzenie życia. Niesamowite. To są takie emocje, że nawet ciężko to opisać - wyznała w materiale Dzień Dobry TVN Paulina Halvantzis.
- Na początku chyba nawet tego nie czułem, a teraz to już... To chyba będzie najbardziej kochane dziecko na świecie - powiedział wzruszony Marios.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Andrzej Seweryn ogłosił radosną nowinę. "Na świat przyszedł Szymon dzięki metodzie in vitro"
- "Nigdy nie będę w stanie dać mu dziecka". Z czym zmagają się pary, które od lat nie mogą zajść w ciążę?
- Synowie Małgorzaty Rozenek-Majdan byli piętnowani? "Te słowa ciągle nam wybrzmiewają"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Szymon Brózda
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN