Dalsza część tekstu poniżej.
Rozproszenie uwagi — codzienność ucznia
Według badania Microsoftu z 2024 roku przeciętna długość skupienia uwagi człowieka spadła do zaledwie ośmiu sekund. W środowisku szkolnym oznacza to, że uczniowie są narażeni na ciągłe przerwy w koncentracji — zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Jak pokazuje raport Resoomer Assistance, źródła rozproszenia można podzielić na trzy kategorie:
- cyfrowe (np. smartfony, media społecznościowe),
- środowiskowe (np. hałas, niewygodne warunki pracy);
- wewnętrzne (np. stres, multitasking, lęk przed oceną).
Badania opublikowane przez Frontiers in Psychology wskazują, że po rozproszeniu uwagi mózg potrzebuje średnio 23 minut, by wrócić do pełnej koncentracji. To oznacza, że każde powiadomienie czy rozmowa może kosztować ucznia nie tylko czas, ale też jakość przyswajanej wiedzy.
Jak szkoła wspiera koncentrację uczniów?
Szkoły coraz częściej wdrażają strategie wspierające skupienie uwagi. Rachel Doyle z Prospero Learning podkreśla, że nauczyciele powinni stosować zróżnicowane podejścia, dostosowane do indywidualnych potrzeb uczniów. Wśród skutecznych metod wymienia się tworzenie pozytywnego środowiska nauki, dzielenie lekcji na krótsze segmenty, stosowanie aktywnych metod nauczania oraz regularne informacje zwrotne.
Z kolei Australian Education Research Organisation (AERO) wskazuje, że koncentracja jest warunkiem efektywnego przetwarzania informacji w pamięci roboczej i ich późniejszego utrwalenia w pamięci długotrwałej. Uczniowie, którzy potrafią skupić uwagę, są w stanie lepiej analizować, rozwiązywać problemy i podejmować decyzje.
Trening uwagi - czy to działa?
Zgodnie z badaniem opublikowanym przez APA Open cyfrowe treningi uwagi mogą znacząco poprawić koncentrację i regulację emocji u uczniów. W badaniu przeprowadzonym w trzech amerykańskich szkołach średnich, uczniowie uczestniczący w 2,5-godzinnym kursie "Finding Focus" przez 22 dni wykazywali mniejsze skłonności do błądzenia myślami i większą pewność siebie w zakresie kontroli uwagi.
IBE-UNESCO wskazuje, że uwaga nie jest procesem jednolitym - składa się z trzech sieci: alerting (utrzymanie gotowości), orienting (przenoszenie uwagi) i executive attention (kontrola poznawcza). Każda z nich może być trenowana poprzez odpowiednie interwencje edukacyjne, takie jak ćwiczenia uważności, medytacja czy zadania wymagające skupienia.
Rytm dnia, przerwy i ruch — fundamenty koncentracji
Badania opublikowane przez Improve Workspace oraz Alejandra Marques pokazują, że regularne przerwy są kluczowe dla utrzymania koncentracji. Mózg działa w cyklach ultradianowych (90–120 minut), po których naturalnie potrzebuje odpoczynku. Przerwy pozwalają na przełączenie się w tryb "rozproszony" (diffuse mode), który sprzyja kreatywności i konsolidacji pamięci.
Ruch również odgrywa istotną rolę. Krótkie aktywności fizyczne - tzw. "movement breaks" - poprawiają krążenie, redukują stres i zwiększają zdolność do skupienia. Jak podaje Education Recoded, nawet trzy minuty ruchu co pół godziny mogą znacząco poprawić zdolność koncentracji u dzieci.
Jak nauczyciele pomagają uczniom wracać do koncentracji?
Nauczyciele odgrywają kluczową rolę w budowaniu "wytrzymałości uwagi". Zgodnie z praktykami opisanymi przez "Responsive Classroom" skuteczne strategie obejmują modelowanie zachowań skupienia, stopniowe wydłużanie czasu pracy, stosowanie technik oddechowych oraz wizualne śledzenie postępów.
Kate Umstatter, nauczycielka i autorka artykułu, porównuje trening uwagi do treningu maratońskiego. - Zaczynamy od trzech minut, potem pięciu, dziesięciu… Naszym celem jest dwadzieścia minut samodzielnej pracy - zaznacza ekspertka.
Uczniowie uczą się nie tylko skupienia, ale też technik powrotu do zadania po rozproszeniu - np. poprzez świadome oddychanie czy krótkie przerwy.
Zobacz także:
- Rok szkolny 2025/2026. Jakie zmiany czekają uczniów?
- Największy stres u nastolatków przychodzi po lekcjach. "Nie ma odpoczynku w ogóle"
- Czy 18-latkowie mogą samodzielnie usprawiedliwiać nieobecność w szkole? MEN wyjaśnia
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Klaus Vedfelt/Getty Images