Luksusowe kosmetyki warte fortunę w prezencie dla 11-latki. Nagranie podzieliło internautów

kosmetyki
Kupuje 11-letniej córce bardzo drogie kosmetyki
Źródło: Songsak rohprasit/Getty Images
Dziewczynki, które wchodzą w wiek dojrzewania, lubią eksperymentować. Dotyczy to stroju czy fryzury, ale i makijażu. Pewna mama wyznała w mediach społecznościowych, że nie zabrania córce się malować i robi wszystko, aby jej dziecko mogło używać tylko najdroższych kosmetyków. Co o takim podejściu sądzą inni rodzice?
Makijaż u dziewczynki – kontrowersja czy norma?
Makijaż u dziewczynki – kontrowersja czy norma?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Laura-Jane Popsey kupuje 11-letniej córce bardzo drogie kosmetyki. Jej podejście wzbudziło w innych rodzicach skrajne emocje.

Kupuje 11-latce najdroższe kosmetyki

Laura-Jane Popsey ma 11-letnią córkę Lilly. Kobieta jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na TikToku opowiada o ukochanej pociesze i podejściu do wychowania dzieci. W jednym z ostatnich nagrań pokazał, co sprezentowała córce na na urodziny.

Na wstępie zaznaczyła, że bardzo ciężko pracuje, aby obdarować swoje dziecko drogimi kosmetykami. W dalszej części nagrania mama nastolatki zaczęła pokazywać, co kupiła: trzy mgiełki zapachowe do ciała, róż do policzków oraz zestaw kosmetyków do makijażu - wszystko od luksusowych, bardzo drogich firm. Prezent uzupełniła zestawem tanich pędzli do makijażu. - Ona wciąż się uczy malować, nie chciałam wydawać na pędzle dużo pieniędzy - stwierdziła.

Laura wyznała, że na tym nie koniec i nastolatka dostanie też klapki japonki, adidasy, wymarzoną różową saszetkę, zestaw skarpetek, bluzę, koszulki, szorty oraz lampkę nocną. Otrzyma również kosmetyczkę, w której znajdą się sztuczne paznokcie, maseczka do twarzy, szampon i odżywka do włosów.

Luksusowe kosmetyki dla 11-latki

Film, który kobieta zamieściła na TikToku, bardzo poruszył internautów. Wielu użytkowników platformy nie mogło uwierzyć w to, co zobaczyli i usłyszeli na nagraniu. Pojawiły się głosy, że to przesada i jedenastoletnia dziewczynka nie powinna otrzymywać takich prezentów. - A gdzie są zabawki? - padło pytanie. Część internautów zaczęła się zastanawiać, co dziewczynka otrzymuje na Boże Narodzenie, skoro tyle prezentów ma na urodziny.

Co ciekawe, nie wszyscy widzieli w postawie Laury coś złego. - Sama bym takie chciała - napisała jedna z komentujących osób. - Nie mogę się doczekać, aż będę mogła rozpieszczać moją córkę, kiedy będzie już starsza - stwierdziła inna użytkowniczka platformy. - Tak ciężko pracujemy dla naszych dzieciaków – nie ma nic lepszego niż patrzenie, jak otwierają prezenty! - dodał kolejny internauta.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości