Karmi 1,5-roczną córkę świerszczami. Dzięki temu oszczędza na jedzeniu 500 zł tygodniowo

Kanada. Matka karmi 1,5-roczną córkę świerszczami
Źródło: Dzień Dobry TVN
Mąka ze świerszczy debiutuje w sklepach
Mąka ze świerszczy debiutuje w sklepach
Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?
Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?
Moc pierwszego dotyku
Moc pierwszego dotyku
Aktywnie i bezpiecznie z dzieckiem na dworze
Aktywnie i bezpiecznie z dzieckiem na dworze
Ja, Ty i Twoje dziecko – czyli zazdrość w patchworku
Ja, Ty i Twoje dziecko – czyli zazdrość w patchworku
Jak kontrolować dziecko w sieci?
Jak kontrolować dziecko w sieci?
Dziecko i pies – jak ich zaprzyjaźnić
Dziecko i pies – jak ich zaprzyjaźnić
Czego dziecko może nauczyć dorosłych?
Czego dziecko może nauczyć dorosłych?
Kiedy boli mały brzuszek
Kiedy boli mały brzuszek
Gdy ojciec walczy o dziecko…
Gdy ojciec walczy o dziecko…
Co zrobić, gdy dziecko się poparzy?
Co zrobić, gdy dziecko się poparzy?
Propozycje zabawek na Dzień Dziecka
Propozycje zabawek na Dzień Dziecka
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Idealne buty na pierwszy spacer dla dziecka
Idealne buty na pierwszy spacer dla dziecka
Dziecko nie wie, jak ma widzieć
Dziecko nie wie, jak ma widzieć
Dzieci z ukraińskich domów dziecka w Polsce
Dzieci z ukraińskich domów dziecka w Polsce
Piniaty - Imprezowy hit wśród dzieci
Piniaty - Imprezowy hit wśród dzieci
Tiffany Leigh kocha dalekie podróże, podczas których zapoznaje się z niezwykłymi, regionalnymi potrawami. Mieszkanka Kanady miała już okazję kosztować m.in. smażonych nóg tarantuli czy skorpionów na patyku. Nieco egzotyki wprowadziła także do diety swojej 1,5-rocznej córki. Dziewczynka od niedawna zajada się świerszczami. Dzięki temu dumna mama oszczędza na jedzeniu ok. 500 zł tygodniowo.

Kanada. 1,5-roczne dziecko je świerszcze

Tiffany Leigh to pochodząca z Toronto podróżniczka i autorka książek kulinarnych. Kanadyjka jest wielbicielką egzotycznych smaków, które poznała podczas wypraw do Tajlandii i Wietnamu. To właśnie tam zaczęła swoją przygodę ze spożywaniem mrówek. Dziś stara się zarazić miłością do owadów jadalnych również swoją 18-miesięczną córkę. Rozszerzyła dietę dziecka i dodała do codziennego jadłospisu świerszcze.

W wywiadzie dla insider.com podróżniczka przyznała, że o podjęciu tak nietypowego kroku zdecydowała nie tylko chęć zaznajomienia dziewczynki z orientalnymi przysmakami, lecz głównie silne pragnienie oszczędzania. Tiffany Leigh obliczyła, że dzięki spożywaniu świerszczy wydaje 500 zł mniej niż dotychczas. Wcześniej przeznaczała na posiłki około 1200 zł tygodniowo. Teraz kwota ta spadła do 800 zł.

Owady jadalne w diecie małego dziecka - kiedy wprowadzić?

Tiffany Leigh przekonuje, że zanim włączyła do diety córki świerszcze, skonsultowała ten pomysł z wykwalifikowanym dietetykiem dziecięcym. Ekspertka nie tylko wyraziła na to zgodę, lecz także uświadomiła młodą mamę, że owady jadalne mogą pojawić się w jadłospisie już po ukończeniu przez malucha 6. miesiąca życia. Wystarczy jedynie podawać je w łatwej do skonsumowania formie - dodawać zmielone do kaszek lub puree.

- Kiedy dziecko ma już chwyt pęsetkowy, świerszcz i inne jadalne owady mogą być podawane w całości do jedzenia palcami - przekazała Tiffany Leigh.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości