Kangur 2020 - wyniki egzaminu 400 razy lepsze, niż rok temu. Skąd ta ogromna różnica?

Maciej Kawecki
Tomasz Urbanek/East News
Kangur to niezwykle popularny wśród uczniów konkurs matematyczny. W tym roku bezbłędnie rozwiązało go ponad 3, 2 tys. młodych ludzi. W zeszłym roku było ich zaledwie ośmioro. Wyniki są więc zadziwiająco dobre. Dr Maciej Kawecki, nasz ekspert ds. nowych technologii , ma pewne podejrzenia.

Konkurs Kangur 2020

Chyba każdy uczeń zna konkurs matematyczny Kangur. Niejeden młody człowiek próbował w nim swoich sił, słysząc o sukcesach kolegów ze szkoły. W tym roku konkurs różnił się jednak od tych wcześniejszych. W związku z zawieszeniem zajęć w szkołach, został przeprowadzony wyłącznie drogą internetową.

I co się okazało? Wszystkie zadania z testu bezbłędnie rozwiązało ponad trzy tysiące polskich uczniów z klas I i II szkół podstawowych. Rok temu było to zaledwie osiem osób.

Oczywiście każdy z nas może wierzyć, że tak porażająca różnica jest wynikiem komfortu, jaki uczniom tworzy przestrzeń domowa. Ja jednak nie wierzę w to, by o ponad 400-krotnie lepszy wynik znajdował swoje źródło w komforcie. Ja nie wierzę, by komfort przestrzeni domowej był aż tak wielkim oświeceniem dla tysięcy uczniów przystępujących do konkursu.

Zapewne mamy do czynienia z jednym z największych zjawisk oszustwa, jakim jest po prostu ściąganie. Jak można podejrzewać, w niektórych przypadkach oszustwa podejmowanego z pomocą rodziców bądź innych osób dorosłych.

Musimy mieć świadomość ogromnych, negatywnych konsekwencji takich działań.

Ściąganie to oszustwo

Po pierwsze: tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy jako społeczeństwo przeszliśmy rewolucję, która pozostawia w nas ogromne zmiany. Przez pandemię na nieporównywalną dotychczas skalę zostaliśmy skazani na korzystanie z dobrodziejstw cyfryzacji. Dotyczy to też naszych dzieci. Wiążą się z tym jednak ogromne ryzyka, rodzą nowe niebezpieczne zjawiska przestrzeni Internetu. A my, zamiast uczyć dzieci, jak z tych dobrodziejstw cyfryzacji bezpiecznie korzystać, szukamy w nich szansy na oszukiwanie i dodatkowo taką właśnie drogę pokazujemy najmłodszym.

Po drugie, matematyka uczy wyjątkowo. Nie bez przyczyny matematyka była tak kochana przez Stanisława Lema. Perełek dowcipu matematycznego jest u pisarza dużo. W kilku powieściach, m.in w "Solaris" jest ona istotna dla fabuły. Najbardziej matematyczny jest "Głos Pana". Bo matematyka otwiera umysł, a świat technologii, który Lem tak skrzętnie opisywał, tego właśnie wymaga.

Nie bez przyczyny matematyka nazywana jest przecież królową nauk. Dziś jej krzyk wydaje się jeszcze głośniejszy, bo uczy otwartości, krytycznej oceny rzeczywistości i obiektywizmu. Cech, które w wirtualnym świecie naszych dzieci są i będą skarbem. Wyniki konkursu Kangur pokazały, że poprzez pomoc w ściąganiu najmłodszym, rodzice pozbawili własne dzieci szans na naukę tej otwartości. Nie tylko nie dali na nią szans, ale pokazali, że to nic nie warte.

Lekarz przyszedł na egzamin ze sprzętem szpiegowskim. Ma zarzuty zamiast specjalizacji. Obejrzyj materiał:

x-news 

Zobacz też:

Na świecie jest więcej ludzi mających dostęp do telefonu komórkowego niż do toalety

Czy będzie rejestr osób po próbach samobójczych?

Kradzieże w nowoczesnym wydaniu. Jak złodzieje wykorzystują smartfony, by uzyskać dane z naszej karty?

Autor: Maciej Kawecki

podziel się:

Pozostałe wiadomości