Czy rodzice powinni donosić na własne pociechy? "Odczarujmy myślenie: jak sąd, to od razu zabiorą mi dzieci"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Donos na własne dziecko?
Donos na własne dziecko?
Uzależnienie - kiedy jedna decyzja może zmienić życie
Uzależnienie - kiedy jedna decyzja może zmienić życie
Jak nie przejmować negatywnych emocji innych ludzi?
Jak nie przejmować negatywnych emocji innych ludzi?
Jak pomóc dziecku radzić sobie z emocjami?
Jak pomóc dziecku radzić sobie z emocjami?
Jak zachowuje się przestymulowane dziecko?
Jak zachowuje się przestymulowane dziecko?
Mówi się, że małe dzieci to mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot. Niestety to powiedzenie bardzo często znajduje odzwierciedlenie w prawdziwym życiu. Zdarza się, że młodzi ludzie potrafią narobić sobie problemów. Niektórzy rodzice kryją swoje pociechy i starają się tuszować ich przewinienia. Inni natomiast składają donosy. Czy to dobry pomysł? O tym w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z Anną Marią Wesołowską, sędzią w stanie spoczynku.

Czy rodzice powinni donosić na własne dzieci?

Pewna mama udostępniła w internecie filmik, na którym widać mieszkanie zdewastowane przez jej syna. Jak dodała, dziecko podkrada jej pieniądze. Zrozpaczona kobieta zgłosiła tę sprawę na policję. W ocenie sędzi Anny Marii Wesołowskiej złożenie donosu na dziecko czasem jest jedyną słuszną decyzją.

- Do 18. roku życia dziecko pozostaje pod naszą opieką. My jesteśmy zobowiązani do tego, żeby dziecko chronić. Jeżeli przegapiliśmy ten moment, nie rozmawialiśmy o wartościach, kiedy dziecko chciało nas słuchać, to jedynym ratunkiem jest szukanie pomocy w sądzie rodzinnym - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN.

Zdaniem Anny Marii Wesołowskiej rodzice muszą informować sąd, że ich dzieci potrzebują pomocy, powinni też - w razie potrzeby - kierować je na leczenie. Jednocześnie podkreśliła, że różnego rodzaju problemy mają coraz młodsze dzieci, nie tylko nastolatki. - Dotyczy to już dzieci 9-cio, 10-cio, 11-letnich. Szukajmy pomocy u specjalistów - radziła nasza gościni.

Dlaczego rodzice tuszują przewinienia swoich dzieci?

Wielu rodziców wychodzi z założenia, że nie zgłaszając pewnych przewinień dziecka, zapewniają mu ochronę. - Wynika to z braku wiedzy.

- Sąd rodzinny to nie jest sąd karzący. To jest sąd, który może udzielić upomnienia, zobowiązać do naprawienia szkody, orzec nadzór - wyjaśniała była sędzia. Zwróciła też uwagę, że bardzo często problemy dziecka zaczynają się od domu. - Często o tym nie mówimy - zaznaczyła.

Niechęć do zgłaszania przewinień naszych pociech wynika również z faktu, że mamy głęboko zakorzeniony brak zaufania do władzy i systemu. - Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich nie jest ustawą każącą. Odczarujmy takie myślenie, jak sąd, to od razu poprawczak albo zabiorą ci dziecko - apelowała Anna Maria Wesołowska.

Jakimi narzędziami dysponuje sąd? W jaki sposób może pomagać młodzieży? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana