Przez 80 lat nie znała miejsca pochówku córki
Marjorie Rigby to seniorka mieszkająca w Greater Manchester, którą całe życie martwiła kwestia pochówku jej dziecka. Gdy miała 26 lat czekała na narodziny swojej pierwszej pociechy - Laury. Dziewczynka urodziła się niestety martwa. Marjorie została bardzo oschle potraktowana przez pielęgniarki i usłyszała od personelu medycznego jedynie, że ciało malucha zostanie zabrane do spalarni.
Żałoba
- Następnie zaproponowano mi filiżankę herbaty i kazano mi chwilę poczekać. Po prostu zabrano mnie z powrotem do mojego pokoju. Nikt nie przyszedł ze mną porozmawiać i powiedzieć, jak mam dalej żyć – seniorka wspominała traumę sprzed lat w rozmowie z SWNS, brytyjską agencją informacyjną.
Marjorie po dwóch tygodniach spędzonych w szpitalu wróciła do domu. Później udało jej się urodzić jeszcze dwie, zdrowe córki, jednak przez kolejne 80 lat nigdy nie zapomniała o malutkiej Laurze.
Nigdy nie zapomniała o zmarłej córeczce
Trauma, której doświadczyła Marjorie w młodości prześladowała ją niemal przez całe życie. Do czasu aż jej dorosła już córka Angela postanowiła odnaleźć grób Laury. W tym celu skontaktowała się z organizacją charytatywną Brief Lives - Remembered, która zajmuje się odnajdowaniem miejsc pochówku oraz wydawaniem aktów zgonu. Jak udało się ustalić Angeli, małą Laurę pochowano na cmentarzu Stockport w Greater Manchester.
Dowiedziała się także, że jej najmłodsza siostra została złożona do grobu w małej trumnie wraz z pięciorgiem innych maluchów. Córka Marjorie odwiedziła wspomniany cmentarz, by na własne oczy przekonać się, czy to prawda.
- Powiedzieliśmy mamie i pojechaliśmy zobaczyć działkę, wzięliśmy tylko mały bukiet kwiatów z ogrodu. Spokój na twarzy mamy był wart wszystkiego – wyznała Angela.
Marjorie Rigby ma dziś 102 lata i jak przyznała, dopiero teraz, gdy już wie, że o ciało jej pierwszej córeczki zadbano, może żyć spokojnie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Julia Wróblewska miała załamanie nerwowe. "Nie panowałam nad sobą"
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 8". Jedna z par postawiła sprawę jasno. "Nie iskrzy, nie ma chemii"
- Wygrał milion w "Milionerach". "Nie mogłem spać przez parę nocy"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/RUNSTUDIO, twitter.com/bbcnwt/status/1590596336621015041