Rodzina pięcioraczków z Horyńca już w Tajlandii. Co kupili od razu po przyjeździe?

Rodzina pięcioraczków z Horcyńca już w Tajlandii. Co kupili od razu po przyjeździe?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wielka rodzina państwa Clarke
Wielka rodzina państwa Clarke
“Back to school” - rodzice na miejscu dzieci
“Back to school” - rodzice na miejscu dzieci
"Konfrontacje Agaty" - Mieć czy nie mieć dzieci?
"Konfrontacje Agaty" - Mieć czy nie mieć dzieci?
“Prace domowe spisuję od innych” (napisy)
“Prace domowe spisuję od innych” (napisy)
Na co dzieci wydają pieniądze?
Na co dzieci wydają pieniądze?
Sposób na wnętrze: metamorfoza pokoju dziecięcego
Sposób na wnętrze: metamorfoza pokoju dziecięcego
Mama, niania czy żłobek - co najlepsze dla dziecka?
Mama, niania czy żłobek - co najlepsze dla dziecka?
Co robią rodzice, gdy dzieci idą spać? - napisy
Co robią rodzice, gdy dzieci idą spać? - napisy
Odgracamy pokój dziecięcy - napisy
Odgracamy pokój dziecięcy - napisy
Dominika i Vincent to polsko-brytyjskie małżeństwo, które wychowuje 11 dzieci. Rodzina niedawno przeprowadziła się do Tajlandii. Jak wygląda ich dom oraz co kupili od razu po przyjeździe? Dominika Clarke wszystko zdradziła

Rodzina Clarke w Tajlandii

Od jakiegoś czasu bacznie śledzimy losy 13-osobowej rodzin Clarke z Podkarpacia. Dominika i Vincent niedawno podjęli śmiałą decyzję o przeprowadzce do Tajlandii. Od pomysłu bardzo szybko przeszli do czynów i już na początku kwietnia opuścili Polskę i udali się do raju.

Rodzina zamieszkała w pięknej willi z basenem, jednak jak twierdzi Dominika, jest to dom tymczasowy. - Czy jest to nasz dom na zawsze? Nie wiem, na razie to dom przejściowy, czyli tzw. holiday home, który będzie nam służył przez pierwsze dni, tygodnie naszego pobytu. Rozejrzymy się, co jest dostępne na rynku. Po pierwsze, żeby było trochę taniej, bo to jest dom dla turystów, więc jest droższy niż normalnie domy na wynajem długotrwały - relacjonowała szczęśliwa mama.

Dominika podkreśliła, że willa na wyspie Koh Lanta obfituje w wiele dogodności. - Jest to ogromna willa. Mniejsza niż ta, którą mieliśmy w Polsce, ale też bardzo fajna - zaznaczyła. W nowym domu rodziny Clarke nie brakuje basenu, pokoi dla dzieci, klimatyzacji i dobrego internetu. Dominika przyznała jednak, że kilku najpotrzebniejszych rzeczy nie ma, dlatego wraz z dziećmi wybrała się na zakupy.

- Misja to kupno miotły i mopa - napisała. Do pełni szczęścia pani domu brakowało również worków na śmieci oraz gąbki do zmywania naczyń.

Czy rodzina Clarke planuje zostać w Tajlandii na stałe?

Dominika Clarke zdradziła, że obecny pobyt mają wykupiony na trzy miesiące. Rodzina nie przewiduje jednak powrotu do Polski. - Na chwilę obecną mamy wszystko, co jest nam potrzebne do szczęścia, miejsca do spania, dobrą klimatyzację, basen, więc więcej nam nie trzeba - przyznała w mediach społecznościowych.

- Mamy w planach dalsze poznanie kraju (...). Zobaczmy, jak dzieci się zaaklimatyzują i podejmiemy decyzję wspólnie - dodała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości