Położna wymyśliła autorską kąpiel noworodka
Poród to ogromne przeżycie dla wielu kobiet. Na długo przed rozwiązaniem przygotowują się do tego dnia w różny sposób, od czytania książek, po naukę w szkole rodzenia. Sonia jest francuską położną i postanowiła pomóc rodzicom uczynić moment narodzin niezwykłym wydarzeniem poprzez Terapię Kąpieli Niemowląt. Kobieta nie tylko prowadzi profile w mediach społecznościowych, ale napisała też książkę "Witam moje dziecko".
Ciążowe tematy dla młodej mamy
Jej autorski sposób kąpieli to rytuał uważności. Jednak Internauci są zaniepokojeni tym, w jaki sposób położna wówczas trzyma dziecko. Nie zabezpiecza główki, która w trakcie jest mocno odchylona do tyłu. Wielu komentujących podkreślało, że to, co robi, może grozić urazem.
Jak powitać dziecko na świecie
Metoda Soni na razie ma niewielu zwolenników, bo to, w jaki sposób dziecko układa się w trakcie kąpieli, budzi dosłownie strach rodziców. Na filmach, które prezentuje w sieci, dzieci są niezwykle spokojne, a to może świadczyć o tym, że faktycznie nic im nie dolega.
Sama położna, w trakcie takiego rytuału, jest bardzo pewna siebie i otacza malucha troską, co widać na dosłownie każdym nagraniu. Jednak spora część Internautów, mimo wszystko, nadal jest nieprzejednana. Wyrazy swojego niezadowolenia zostawiają w komentarzach: "Biedne dziecko, krzywdzisz je", "Ta postawa spowoduje uraz rdzenia kręgowego i tylnego mózgu", "Co za stres widzieć dziecko w takiej pozycji".
Są też tacy, którzy stają w obronie położnej i podkreślają, że dziecko wygląda na zrelaksowane i nie czuje żadnego bólu czy niebezpieczeństwa. - "Dziecko pochodzi z wody, w większości z wody", "Śpi spokojnie, mamusia jest świadoma i ma kontrolę", "Co jest z wami nie tak?" - zastanawiali się niektórzy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dziecko ma dodatkowy wir włosów. Matka uczciła to w nietypowy sposób
- Taki poród zdarza się raz na 100 tys. przypadków. "Niektórzy to są w czepku urodzeni"
- Lekarze kazali rodzicom wybrać, którego z bliźniaków uśmiercić przed porodem. "Nie potrafię opisać bólu"
Autor: Daria Pacańska
Źródło: edziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Westend61/Getty Images/Instagram